Przed przedostatnią kolejką sezonu 2024/2025 grudziądzanie zajmowali w tabeli Betclic 2. Ligi dwunaste, ostatnie bezpieczne miejsce. Było wiadomo, że cztery punkty w meczach z Wieczystą i Chojniczanką Chojnice zagwarantują pozostanie. Niestety, w sobotę biało-zieloni ulegli 1:3 ekipie z Krakowa. Swój mecz wygrał GKS Jastrzębie i zepchnął Olimpię na 13. pozycję.
Po decyzji działaczy Wisły Puławy, którzy oświadczyli, że nawet w przypadku utrzymania zrezygnują z występów na tym szczeblu znanych jest czterech spadkowiczów (Olimpia Elbląg, Skra Częstochowa, Zagłębie II Lubin i właśnie Wisła). W grze o zajęcie 12. ostatniej bezpiecznej lokaty są ciągle 4 zespoły - 10. Resovia - 42 pkt., 11. GKS Jastrzębie - 41, 12. ŁKS II Łódź - 41, 13. Olimpia - 40. Pewne jest, że w barażu o pozostanie wystąpi Rekord. Drużyna z Bielska-Białej ma bowiem 38 pkt. i gorszy bilans spotkań z Jastrzębiem i rezerwami ŁKS. Byłaby ponadto najgorsza w ewentualnej małej tabelce czterech zespołów (łącznie z podopiecznymi Artura Kosznickiego) z dorobkiem 41 pkt. Nawet w przypadku wyjazdowej wygranej z Wieczystą nie awansuje już o dwie lokaty.
W sobotę, w ostatniej kolejce grudziądzanie zagrają na wyjeździe z Chojniczanką, która bez względu na wynik zajmie 4. lokatę. ŁKS II Łódź jedzie do Szczecina na mecz ze Świtem (nie jest pewny gry w barażach o awans), GKS zmierzy się w Kaliszu z KKS (też walczy o pozycję dająca prawo gry w barażach o awans), zaś Resovia zagra w Puławach z Wisłą.
Dużym atutem biało-zielonych w walce o uniknięcie barażu o utrzymanie jest lepszy bilans meczów z GKS i ŁKS II. Jakie scenariusze zagwarantują zatem Olimpii zajęcie bezpiecznej lokaty:
Magazyn GOL24: najważniejsze wydarzenia piłkarskie minionego tygodnia
remis z Chojniczanką i porażka ŁKS II
remis z Chojniczanką i porażka GKS
zwycięstwo z Chojniczanką i remis albo porażka ŁKS II
zwycięstwo z Chojniczanką i remis albo porażka GKS
zwycięstwo z Chojniczanką i porażka Resovii
W barażowym dwumeczu 13. zespół Betlic 2. Ligi zagra ze zwycięzcą meczu wicemistrzów II i III grupy Betlic 3. Ligi (na dziś Błękitni Stargard - MKS Kluczbork). Z kolei 14. drużyna Betlic 2. Ligi zmierzy się z wygranym spotkania drugich ekip grup I i IV (obecnie Podhale Nowy Targ - Legia II Warszawa).
W ostatniej kolejce Betclic 3. Ligi o przysłowiową pietruszkę zagra Zawisza Bydgoszcz, który w sobotę uległ 1:2 u siebie Elanie Toruń i stracił szansę na zajęcia drugiej pozycji premiowanej grą o awans. Niebiesko-czarni przed rundą rewanżową nie kryli, że ich celem jest właśnie promocja do wyższej ligi. Wiosnę rozpoczęli od trzech zwycięstw z ekipami z dolnej części tabeli. Później zaczęły się schody. W czterech kolejnych spotkaniach podopieczni Adriana Stawskiego swój dorobek powiększyli o zaledwie punkt.
Szczególnie dotkliwa była klęska 0:4 u siebie z Błękitnymi. 13 kwietnia Zawisza tracił do wicelidera ze Stargardu - biorąc pod uwagę gorszy bilans spotkań - aż 11 pkt. Wydawało się wówczas, że bydgoszczanie w ostatnich 9. kolejkach będą dogrywać sezon. Tym bardziej, że przed nimi były jeszcze inne drużyny i wydawało się niemożliwe, że wszystkie będą tracić seryjnie punkty. Okazało się jednak, że w Betclic 3. Lidze nie ma rzeczy niemożliwych. Czołówka solidarnie gubiła "oczka", a samych siebie przeszli właśnie Błękitni, którzy po triumfie w Bydgoszczy doznali aż 4 porażek z rzędu.
Niestety, przed ostatnią kolejką niebiesko-czarni na własne życzenie wypadli z gry o awans. Na szczegółowe podsumowanie sezonu 2024/2025 przyjdzie czas po ostatniej kolejce. Śmiało jednak można stwierdzić, że Zawiszy zabrakło atutu własnego boiska. Przed startem rundy wiosennej w klubie zapowiadano, że stadion przy Gdańskiej 163 będzie twierdzą nie zdobycia przez rywali. Niestety, "twierdza" padła aż 5 razy na 11 spotkań. Podopieczni Adriana Stawskiego w całym sezonie u siebie przegrali więcej meczów niż na wyjazdach. A do rozegrania mają jeszcze derbowe spotkanie z Wdą Świecie.
