Święta w myślęcińskim zoo. Po raz pierwszy spędzi je tu nowy lokator - osiołek somalijski [zdjęcia]

Zobacz wideo: Przebudowa zajezdni tramwajowej przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy.

Osiołek somalijski trafił pod opiekę nowych opiekunów z bydgoskiego ogrodu pod koniec listopada.

- Współpracujemy z wieloma ogrodami w Polsce, w tym z zoo w Płocku i właśnie stamtąd przyjechał do nas Filipo - mówi Tamara Samsonowicz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Leśnym Parku Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku. - Zoo w Płocku od jakiegoś czasu ma stadko osiołków somalijskich i przekazało nam jednego z osobników.

Osiołki somalijskie to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem.

- Na całym świecie w środowisku naturalnym jest około 1000 takich osiołków. To bardzo mało - podkreśla Tamara Samsonowicz. - W Etiopii i Somalii na wolności żyją nieliczne stada. Nasz osiołek somalijski to samiec, który nie ma jeszcze roku. Imię Filipo nadano mu w Płocku i już go nie zmienialiśmy.

Filipo zamieszkał w myślęcińskim zoo na wybiegu razem z samcem zebry Chapmana o imieniu Adam.

- Tworzą małe końskie stadko, ale całkiem zgrane. Zaprzyjaźnili się. Razem już podchodzą do siana - mówi Tamara Samsonowicz. - Na razie nie wpuszczamy tam samicy zebry, żeby nie zachowywali się agresywnie. We wtorek (20 grudnia), gdy na dworze zrobiła się ślizgawica, nie wypuszczaliśmy osiołka somalijskiego na wybieg, żeby na śliskiej nawierzchni nie zrobił sobie krzywdy.

Osiołek somalijski to zwierzę roślinożerne. Poza sianem, dostaje do jedzenia granulat dla ssaków kopytnych, warzywa i owies gnieciony.

Od niedawna w myślęcińskim zoo mieszkają też jeżozwierze.

- To dwie samiczki, rodzeństwo Malinka i Jeżynka. Przyjechały do nas z ogrodu w Dvur Kralove w Czechach - mówi Tamara Samsonowicz. - Cieszymy się bardzo, bo jeżozwierze były nowym gatunkiem, którego w naszym zoo wcześniej nie mieliśmy. Mają ostre kolce, więc ich opiekunowie bardzo ostrożnie do nich podchodzą. Wprowadzamy im trening behawioralny i coraz lepiej się aklimatyzują. Dają się już dotknąć opiekunom i nawet jedzą z ręki.

Krążą legendy o tym, że w wigilijną noc zwierzęta mówią ludzkim głosem. Ile w tym prawdy?

- Tego nie mogę potwierdzić, ale może opiekunowie naszych zwierząt wiedzą coś więcej na ten temat - śmieje się Tamara Samsonowicz.

Jak tegoroczne święta będą wyglądały w Ogrodzie Zoologicznym w Myślęcinku? Czy zwierzęta też z okazji świąt mogą liczyć na prezenty?

- Dla nas Wigilia i święta to dni jak co dzień - mówi Tamara Samsonowicz. - Podawana jest karma naszym podopiecznym, w razie potrzeby wymieniana woda, sprzątane wybiegi, ale czasem zwierzęta, rzeczywiście, mogą liczyć też na drobne prezenty w postaci jakiś smakołyków. Dla osiołka somalijskiego może to być np. marchewka albo jabłuszko. Jednak tu decyzja należy już do opiekuna zwierzęcia.

Obecnie w Ogrodzie Zoologicznym w Bydgoszczy żyje około 1200 okazów i 183 gatunki zwierząt.