Zamiast pocić się w kuchni, biegać pomiędzy kredensem, piecem a stołem, można zamówić gotowe potrawy z dostawą do domu. Inowrocławskie restauracje idą z duchem czasu i oferują catering.
<!** Image 2 align=none alt="Image 170788" sub="Zamówienia na świąteczne potrawy można składać nie tylko w restauracji „Wrzos”. Jolanta Tucholska oferuje również wyroby cukiernicze / Fot. Renata Napierkowska">Biała kiełbasa, szynka, jajka w różnej postaci, co najmniej kilka gatunków potraw z różnych mięs, sałatki, mazurki, babki, serniki, makowce - bez tych smakołyków trudno wyobrazić sobie święta wielkanocne. Przygotowanie tych wszystkich specjałów wymaga dużo pracy i czasu. Dla wielu zapracowanych kobiet stanowi więc nie lada wyzwanie.
<!** reklama>- Kiedy siadam rano do wielkanocnego śniadania, to jestem tak zmęczona, że nie chce mi się mrugać. Ostatnie kilka dni przed świętami to bieganina pomiędzy firmą a domem - mówi Marzena, pracownica jednego z inowrocławskich banków. - Do godziny osiemnastej siedzę w pracy, a wieczorem sprzątam, myję, piorę, piekę i gotuję. Po takim maratonie nie potrafię już cieszyć się świętami, wizytami krewnych, tylko marzę, aby położyć się spokojnie na kanapie i odpoczywać.
Dla pań, które nie mają czasu, by przygotować świąteczne potrawy, wybawieniem może być catering. Inowrocławskie restauracje w swojej ofercie mają ogromny wybór i nie tylko przygotują dania, ale też są gotowe dostarczyć je pod wskazany adres.
- Nie ma dla nas rzeczy niemożliwych. Przygotowujemy wszystko czego dusza zapragnie, zgodnie, z życzeniem klienta. Kiełbasę, pasztety, mięsa, potrawy z ryb, zakąski. Jeśli ktoś życzy sobie, by dostarczyć mu potrawy w pierwszy dzień świąt rano, to też nie ma problemu, bo jedna zmiana będzie pracować przez całą noc - zapewnia właścicielka restauracji „Marianna”, Marianna Śmiejek.
Podobnie jest w innych inowrocławskich lokalach. W restauracji „Wrzos” można zamówić nie tylko mięsa, żurek, barszczyk, wędliny i zakąski, ale także ciasta świąteczne: makowce, mazurki, paschę, babki.
- Biała kiełbasa, galarety i potrawy z mięs: rożki, zrazy, pieczenie, a także ciasta to wszystko są wyroby naszej produkcji. Najtańszy zestaw składający się z zakąsek to wydatek rzędu 30 złotych od osoby. Trudno to jednak oszacować, bo wszystko zależy od rodzaju menu - mówi współwłaścicielka „Wrzosu”, Danuta Frąszczak.
Do inowrocławskich lokali zgłasza się coraz więcej osób, które zamiast spędzać długie godziny w kuchni, wolą kupić gotowe potrawy.
- Mamy dużo takich świątecznych zamówień. Oprócz tradycyjnych dań, jak żurek z jajkiem i białą kiełbasą, szynkę z jajkiem, galarety drobiowe, przygotowujemy również oryginalne świąteczne potrawy, na przykład pulardy z sosem tzatzyki czy roladki z indyka z sosem żurawinowym - dodaje Mirosława Siemianowska, właścicielka restauracji „Mirana”.
Warto wiedzieć
Najskromniejsze śniadanie wielkanocne można zamówić w cenie 30 złotych od osoby, a nawet poniżej tej kwoty.
Zestaw składający się z wyszukanych potraw może kosztować nawet powyżej stu złotych.
