https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Studenci kłócą się o imprezę?

Katarzyna Idczak
dziwne zamieszanie powstało wokół tegorocznych juwenaliów w Bydgoszczy. Wieść gminna niesie, że porozumienie wszystkich uczelni z naszego miasta zadrżało w posadach i wspólna organizacja imprezy stoi pod znakiem zapytania.

Dziwne zamieszanie powstało wokół tegorocznych juwenaliów w Bydgoszczy. Wieść gminna niesie, że porozumienie wszystkich uczelni z naszego miasta zadrżało w posadach i wspólna organizacja imprezy stoi pod znakiem zapytania. Smutnym i zarazem „śmiertelnie poważnym” orędownikiem złych wieści jest przewodniczący samorządu Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, który w swoim oświadczeniu opisuje m.in. zastrzeżenia co do wyboru sponsora głównego, sposobu reklamy i zaangażowania działaczy z innych uczelni. Mówiąc krótko - Grzegorz Czeczot ma poważne zarzuty do organizacji juwenaliów.

<!** reklama>

Ciekawe jest to, że po drugiej stronie znalazły się wszystkie pozostałe bydgoskie uczelnie, które nie chcą nazywać sprawy „konfliktem”. Zapewniają studentów i mieszkańców miasta, że impreza, tak jak w ubiegłym roku, odbędzie się na Wyspie Młyńskiej i będzie równie wielkim sukcesem. Dyplomatycznie komentują, że wszystko jeszcze wróci do normy, a ponadsiedmiomiesięczne przygotowania nie pójdą na marne. Ciekawe, o jakiej normie mowa i w czym tkwi sedno „konfliktu”. To niezwykłe, że studenci sprzeczają się o imprezę. Może w natłoku poważnych organizacyjnych spraw, ktoś zbyt mocno wczuł się w rolę prezesa, managera albo specjalisty od PR. A może wręcz przeciwnie - zabrakło tu poczucia odpowiedzialności. Wszak juwenalia to wielkie przedsięwzięcie, które jednocześnie nie może stracić studenckiego luzu i polotu. Szkoda, że zamiast o imprezie i o tym, co na scenie, wieść gminna niesie o jej kulisach.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski