https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spór o żebracze wsparcie

Weronika Bogusławska
Studenci UTP czują się dyskryminowani przez Urząd Miasta. „Express” przedstawia kulisy organizacji tegorocznych juwenaliów.

Studenci UTP czują się dyskryminowani przez Urząd Miasta. „Express” przedstawia kulisy organizacji tegorocznych juwenaliów.

<!** Image 2 align=right alt="Image 149973" sub="W Bydgoszczy znajduje się jedenaście uczelni wyższych. Czy w przyszłości uda im się zorganizować juwenalia wspólnie? Na zdjęciu blokada Łużyka, impreza organizowana przez UKW. Fot. Dariusz Bloch">Rok 2008 nie występuje dr Alban, rok 2009 nie występuje grupa Brainstorm, rok 2010 nie występuje Coma, wykonawcy, którzy mieli zagrać. Tegoroczne juwenalia przebiegały w cieniu konfliktu między Uniwersytetem Technologiczno-Przyrodniczym a pozostałymi dziesięcioma uczelniami. Spotkania dotyczące jednych wspólnych juwenaliów w Bydgoszczy trwały od lutego zeszłego roku.

- Nalegaliśmy na sformalizowanie porozumienia między samorządami. Festiwal miał trwać nie dłużej niż siedem dni. Miały się odbyć trzy koncerty na terenach wybranych przez przewodniczącego samorządu studenckiego UKW, UTP i osobę delegowaną przez pozostałe uczelnie, a każda z osób miała podjąć decyzję niezależnie od pozostałych. Każdy z nas miał odpowiadać za koncert na wybranym przez siebie terenie. Nie chcieliśmy brać na siebie odpowiedzialności za nieudane imprezy innych uczelni - mówi Karolina Gierszewska, przewodnicząca samorządu studenckiego UTP.

Dokument z tymi regulacjami przedstawiła 16 grudnia 2009 roku na spotkaniu z UKW. Nie spotkał się z przychylną reakcją. - Ten pomysł to udawanie, że coś chce się zrobić wspólnie - odpowiada Michał Ratajczak, przewodniczący samorządu studenckiego UKW. Podobne stanowisko przyjął Urząd Miasta i nie dofinansował juwenaliów UTP. - Pismo od prezydenta w tej sprawie sugerowało, że mamy dogadać się z pozostałymi uczelniami - mówi Karolina Gierszewska. - Przecież próbowaliśmy. Nie pierwszy raz jesteśmy dyskryminowani, podobna sytuacja miała miejsce w 2008, kiedy ratusz na organizację juwenaliów (UKW, UTP, CM) przeznaczył 19 tysięcy złotych, a kulturaliów, które organizowały uczelnie prywatne 44 tysiące (dla porównania juwenaliowy budżet toruńskiego UMK w tym roku to 200 tys. zł). To nie w porządku. Nam jeszcze nigdy nie zdarzyła się koncertowa wtopa. W ubiegłym roku, kiedy imprezę organizowaliśmy wspólnie pojawiły się zgrzyty na temat rozliczenia finansowego. Nie przyjechały zaproszone gwiazdy. W tym roku nie wystąpił zespół Coma. Lepiej byłoby, gdybyśmy działali razem, ale trzeba ten nieformalny związek w końcu zalegalizować - dodaje.

<!** reklama>- To są sytuacje losowe. Mogły przydarzyć się każdemu. Dziwi mnie stanowisko UTP. Mam wrażenie, że chodzi o pieniądze, ale chętnie podejmę rozmowy - ripostuje Michał Ratajczak.

Według oficjalnego stanowiska Comy, koncert w piątek został odwołany, bo scena postawiona w kampusie Collegium Medicum nie spełniała standardów technicznych i zagrażała życiu i zdrowiu muzyków. „Ze względu na karygodne zaniedbania organizatorów dotyczące kwestii technicznych, po podjęciu wszelkich starań celem naprawy błędu organizatorów, byliśmy zmuszeni do odwołania koncertu. Jest to pierwsza tego typu sytuacja w 11-letniej historii zespołu” - piszą muzycy na swojej stronie internetowej.

Ile dostali studenci

  • W 2008 roku uczelnie organizowały juwenalia osobno. Juwenalia (UKW, UTP, CM) otrzymały od miasta 18 tysięcy złotych, kulturalia (uczelnie prywatne) - 44 tysiące.
  • W 2009 uczelnie połączyły siły (wystąpiły pod szyldem JK Festival) otrzymały 90 tysięcy złotych.
  • W tym roku juwenalia bydgoskie (bez UTP) dostały od miasta 70 tysięcy złotych.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski