https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Studenci do woja. To program MON

AIP
Lucyna Nenow / Polska Press
Studenci będą mogli przejść szkolenie wojskowe. W ten sposób Ministerstwo Obrony Narodowej chce odbudować rezerwy polskiej armii.

We wrześniu ruszy pilotażowy program wojskowego szkolenia studentów o nazwie „Legia Akademicka”. W poniedziałek przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego podpisali w tej sprawie specjalne porozumienie.

Uczestnictwo w programie będzie dobrowolne, jednak jeszcze przed podpisaniem porozumienia ministerstwa szacowały, że chętnych studentów do udziału w szkoleniu jest ponad 140 tys. Na początek, w pierwszym roku obowiązywania programu, MON wspólnie z MNiSW zamierzają przeszkolić dziesięć tysięcy studentów. Szkolenie będzie podzielone na dwie części - teoretyczną i praktyczną. Teoria, składająca się z 30 godzin wykładów, będzie realizowana na polskich uczelniach w trakcie roku akademickiego. Kursanci zdobędą w tym czasie podstawową wiedzę z zakresu realizacji misji Sił Zbrojnych RP.

źródło: TVN Meteo Active/x-news

Z kolei w ramach części praktycznej studenci wezmą udział w 22-dniowym module szkolenia podstawowego, który odbędzie się w jednostkach, centrach i ośrodkach wojskowych. Po ukończeniu całego szkolenia student będzie mógł złożyć przysięgę i zostać szeregowym rezerwy. Co ważne, za 
każdy z 22 dni szkolenia na poligonie student otrzyma dietę w wysokości 91,20 zł. Tyle samo otrzymują regularni szeregowi.

- Na podstawie podpisanego dziś porozumienia za organizację części teoretycznej na uczelniach wyższych będzie odpowiadało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Natomiast część szkolenia poligonowego będzie leżała w kompetencjach MON - mówił podczas konferencji prasowej Michał Dworczyk, sekretarz stanu w MON.

Badania przeprowadzone przez ministerstwa wykazały, że najwięcej chętnych studentów do wzięcia udziału w programie pochodzi ze wschodniej oraz z centralnej części Polski (województwa podkarpackie, podlaskie, lubelskie, łódzkie i mazowieckie). O wiele mniejsze zainteresowanie szkoleniem wyrażają studenci z zachodniej części kraju.

Oprócz szkolenia szeregowców program „Legia Akademicka” ma też w planach szkolenie podoficerów, a później oficerów.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
oko
Model partyzancki ... nie wolno do tego dopuścić ..!
Po opanowaniu kraju przez potężniejszego przeciwnika wprowadzi on natychmiast
swoje prawo wojenne i będzie rozstrzeliwał wszystkich cywilów złapanych z bronią .
Będzie niepotrzebna masakra !
Już dziś trzeba uczyć obywateli jak postępować w czasie okupacji ...
jak bezpiecznie bojkotować / i które / posunięcia okupanta itd ..!
Pieniądze na wojsko przeznaczyć na nowe technologie wojenne ...
najlepiej takie jakich przeciwnik nie posiada ..!
h
hmmm
wtedy byla to najrozsadniejsza metoda zeby odbebnic obowiazkowe wojsko i niestety te cale studenckie szkolenie okazalo sie jedna wielka sciema... byla to straszna strata pieniedzy podatnikow i czasu samych 'przymuszonych'

co to za wojsko podczas ktorego wystrzelales 5 (pięć) naboi w kierunku tarczy podczas sprawdzianu strzeleckiego i ani jednego wiecej (kalacha to sie czyscilo i nosilo tylko)? a taktyka pola walki to bylo pobieganie kilka razy zygzakiem ("chyłkiem zakosami") i ew. robienie tratatata w powietrze do wyimaginowanych samolotow wroga ("lotnik z lewej")... ten caly cyrk nas nie obroni i jak tu wejdzie jakis wrog to mamy pozamiatane

co ciekawe za twarz kazdemu studentowi nalezal sie kapral, wiec w hierarchii WP czlowiek ktory nie wie i nie umie nic nic stoi ponad doswiadczonym szeregowcem po misjach co w razie prawdziwego konfliktu zbrojnego moze doprowadzic do tragedii

moim zdaniem jedyna szansa dla WP to trzymanie 100% zawodowej kadry i automatyzacja z mocno rozproszona drobnica typu drony, autonomiczne dzialka straznicze itp. itd... no i oczywiscie profesjonalisci ktorzy to nadzoruja, konfiguruja, a nie jacys studenci po kursie

jak chcemy zeby narod bronil to model partyzancki, powrot obowiazkowej sluzby i niech kazdy rezerwista trzyma swojego kalacha w domu w szafie pancernej oraz odbywa regularne szkolenia na wzor krajow zachodnich... wtedy ruskie czy inne beda wiedziec ze tak latwo nie pojdzie bo np. 1/4 'zdolnych do sluzby mezczyzn' ma bron dluga ktora przebija kamizelke a wybrani operuja p-pancerka itp.
I
INTRO
obowiązkowy przedmiot PO w szkole.
W ostatnim roku technikum (lub zaraz po zawodówce) NA 2 MIESIĄCE na intensywne szkolenie

I macie swoich rezerwistów, bez roku wyjętego z życiorysu
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski