5 z 35
- Do usuwania skutków wczorajszej nawałnicy wyjeżdżaliśmy...
fot. Tomasz Czachorowski

Strażacy do nocy usuwali skutki nawałnicy, dziś też nie mają odpoczynku [ZDJĘCIA]

- Do usuwania skutków wczorajszej nawałnicy wyjeżdżaliśmy niemal 150 razy, ostatni zastęp straży wrócił z interwencji około pierwszej w nocy. Było bardzo dużo powalonych drzewa i to całych, z korzeniami, uszkodzone trakcje linii tramwajowych, samochody, pożar budynku na ul. Toruńskiej. Wśród mieszkańców odnotowaliśmy osiem osób poszkodowanych, kilka z nich trafiło do szpitala. Także dowódca zastępu straży podczas wczorajszego usuwania drzewa przy ul Kapuściska 5 został ranny, z raną szarpaną dłoni przebywa w szpitalu - podsumowuje wczorajsze i nocne działania kapitan Pałczyński ze stanowiska kierowania Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy.

- Od rana mamy kolejne zgłoszenia, to powalone drzewo na ulicy Opławiec oraz na drodze wojewódzkiej w miejscowości Bożenkowo - dodaje kapitan Pałczyński.

Strażacy z całego województwa pracują 24 godziny na dobę, usuwając skutki wczorajszej nawałnicy. Jak mówią, kilkaset nagłych zdarzeń jednocześnie powoduje, że szkód nie da usnąć od razu.

- Otrzymaliśmy 400 zgłoszeń, strażacy interweniowali 359 razy i jeszcze kilkadziesiąt interwencji czeka w kolejce – mówi nam st. kpt. mgr inż. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.

Najwięcej interwencji strażacy mieli w powiecie bydgoskim. - Tu mieliśmy ponad 200 zgłoszeń. Są to głównie uszkodzone dachy i połamane konary drzew. Drzewa często upadały na samochody, niszcząc je. Jest jedna osoba poszkodowana w powiecie świeckim oraz strażak w Bydgoszczy – dodaje st. kpt. mgr inż. Arkadiusz Piętak.


Nawałnica w Bydgoszczy - wideo.

6 z 35
- Do usuwania skutków wczorajszej nawałnicy wyjeżdżaliśmy...
fot. Tomasz Czachorowski

Strażacy do nocy usuwali skutki nawałnicy, dziś też nie mają odpoczynku [ZDJĘCIA]

- Do usuwania skutków wczorajszej nawałnicy wyjeżdżaliśmy niemal 150 razy, ostatni zastęp straży wrócił z interwencji około pierwszej w nocy. Było bardzo dużo powalonych drzewa i to całych, z korzeniami, uszkodzone trakcje linii tramwajowych, samochody, pożar budynku na ul. Toruńskiej. Wśród mieszkańców odnotowaliśmy osiem osób poszkodowanych, kilka z nich trafiło do szpitala. Także dowódca zastępu straży podczas wczorajszego usuwania drzewa przy ul Kapuściska 5 został ranny, z raną szarpaną dłoni przebywa w szpitalu - podsumowuje wczorajsze i nocne działania kapitan Pałczyński ze stanowiska kierowania Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy.

- Od rana mamy kolejne zgłoszenia, to powalone drzewo na ulicy Opławiec oraz na drodze wojewódzkiej w miejscowości Bożenkowo - dodaje kapitan Pałczyński.

Strażacy z całego województwa pracują 24 godziny na dobę, usuwając skutki wczorajszej nawałnicy. Jak mówią, kilkaset nagłych zdarzeń jednocześnie powoduje, że szkód nie da usnąć od razu.

- Otrzymaliśmy 400 zgłoszeń, strażacy interweniowali 359 razy i jeszcze kilkadziesiąt interwencji czeka w kolejce – mówi nam st. kpt. mgr inż. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.

Najwięcej interwencji strażacy mieli w powiecie bydgoskim. - Tu mieliśmy ponad 200 zgłoszeń. Są to głównie uszkodzone dachy i połamane konary drzew. Drzewa często upadały na samochody, niszcząc je. Jest jedna osoba poszkodowana w powiecie świeckim oraz strażak w Bydgoszczy – dodaje st. kpt. mgr inż. Arkadiusz Piętak.


Nawałnica w Bydgoszczy - wideo.

7 z 35
- Do usuwania skutków wczorajszej nawałnicy wyjeżdżaliśmy...
fot. Tomasz Czachorowski

Strażacy do nocy usuwali skutki nawałnicy, dziś też nie mają odpoczynku [ZDJĘCIA]

- Do usuwania skutków wczorajszej nawałnicy wyjeżdżaliśmy niemal 150 razy, ostatni zastęp straży wrócił z interwencji około pierwszej w nocy. Było bardzo dużo powalonych drzewa i to całych, z korzeniami, uszkodzone trakcje linii tramwajowych, samochody, pożar budynku na ul. Toruńskiej. Wśród mieszkańców odnotowaliśmy osiem osób poszkodowanych, kilka z nich trafiło do szpitala. Także dowódca zastępu straży podczas wczorajszego usuwania drzewa przy ul Kapuściska 5 został ranny, z raną szarpaną dłoni przebywa w szpitalu - podsumowuje wczorajsze i nocne działania kapitan Pałczyński ze stanowiska kierowania Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy.

- Od rana mamy kolejne zgłoszenia, to powalone drzewo na ulicy Opławiec oraz na drodze wojewódzkiej w miejscowości Bożenkowo - dodaje kapitan Pałczyński.

Strażacy z całego województwa pracują 24 godziny na dobę, usuwając skutki wczorajszej nawałnicy. Jak mówią, kilkaset nagłych zdarzeń jednocześnie powoduje, że szkód nie da usnąć od razu.

- Otrzymaliśmy 400 zgłoszeń, strażacy interweniowali 359 razy i jeszcze kilkadziesiąt interwencji czeka w kolejce – mówi nam st. kpt. mgr inż. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.

Najwięcej interwencji strażacy mieli w powiecie bydgoskim. - Tu mieliśmy ponad 200 zgłoszeń. Są to głównie uszkodzone dachy i połamane konary drzew. Drzewa często upadały na samochody, niszcząc je. Jest jedna osoba poszkodowana w powiecie świeckim oraz strażak w Bydgoszczy – dodaje st. kpt. mgr inż. Arkadiusz Piętak.


Nawałnica w Bydgoszczy - wideo.

8 z 35
- Do usuwania skutków wczorajszej nawałnicy wyjeżdżaliśmy...
fot. Tomasz Czachorowski

Strażacy do nocy usuwali skutki nawałnicy, dziś też nie mają odpoczynku [ZDJĘCIA]

- Do usuwania skutków wczorajszej nawałnicy wyjeżdżaliśmy niemal 150 razy, ostatni zastęp straży wrócił z interwencji około pierwszej w nocy. Było bardzo dużo powalonych drzewa i to całych, z korzeniami, uszkodzone trakcje linii tramwajowych, samochody, pożar budynku na ul. Toruńskiej. Wśród mieszkańców odnotowaliśmy osiem osób poszkodowanych, kilka z nich trafiło do szpitala. Także dowódca zastępu straży podczas wczorajszego usuwania drzewa przy ul Kapuściska 5 został ranny, z raną szarpaną dłoni przebywa w szpitalu - podsumowuje wczorajsze i nocne działania kapitan Pałczyński ze stanowiska kierowania Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy.

- Od rana mamy kolejne zgłoszenia, to powalone drzewo na ulicy Opławiec oraz na drodze wojewódzkiej w miejscowości Bożenkowo - dodaje kapitan Pałczyński.

Strażacy z całego województwa pracują 24 godziny na dobę, usuwając skutki wczorajszej nawałnicy. Jak mówią, kilkaset nagłych zdarzeń jednocześnie powoduje, że szkód nie da usnąć od razu.

- Otrzymaliśmy 400 zgłoszeń, strażacy interweniowali 359 razy i jeszcze kilkadziesiąt interwencji czeka w kolejce – mówi nam st. kpt. mgr inż. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.

Najwięcej interwencji strażacy mieli w powiecie bydgoskim. - Tu mieliśmy ponad 200 zgłoszeń. Są to głównie uszkodzone dachy i połamane konary drzew. Drzewa często upadały na samochody, niszcząc je. Jest jedna osoba poszkodowana w powiecie świeckim oraz strażak w Bydgoszczy – dodaje st. kpt. mgr inż. Arkadiusz Piętak.


Nawałnica w Bydgoszczy - wideo.

Pozostało jeszcze 26 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Kiedy rewitalizacja EC Szombierki? Na EKG padła deklaracja prezesa Grupy Arche

Kiedy rewitalizacja EC Szombierki? Na EKG padła deklaracja prezesa Grupy Arche

W Bydgoszczy ma powstać azyl dla zwierząt dzikich i egzotycznych

W Bydgoszczy ma powstać azyl dla zwierząt dzikich i egzotycznych

Joanna Kołaczkowska walczy z nowotworem. Kabaret Hrabi prosi o wsparcie dla artystki

Joanna Kołaczkowska walczy z nowotworem. Kabaret Hrabi prosi o wsparcie dla artystki

Zobacz również

Joanna Kołaczkowska walczy z nowotworem. Kabaret Hrabi prosi o wsparcie dla artystki

Joanna Kołaczkowska walczy z nowotworem. Kabaret Hrabi prosi o wsparcie dla artystki

AI zaprojektowała naszą kuchnię. Wystarczyło zdjęcie i kilka poleceń

AI zaprojektowała naszą kuchnię. Wystarczyło zdjęcie i kilka poleceń