https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strajk nauczycieli 2019. Kilkadziesiąt szkół i przedszkoli w Bydgoszczy zawiesiło zajęcia! [10.04.2019]

Małgorzata Pieczyńska
W 98 ze 107 bydgoskich placówek oświatowych zajęcia zawieszono z powodu strajku.
W 98 ze 107 bydgoskich placówek oświatowych zajęcia zawieszono z powodu strajku. Arkadiusz Wojtasiewicz
W poniedziałek, 8 kwietnia, rozpoczął się strajk nauczycieli. Nerwy, niepokój, pytania o zapewnienie opieki dzieciom, organizację egzaminów gimnazjalnego i ósmoklasisty - z tym mierzą się rodzice, uczniowie i dyrektorzy placówek. Zbieramy dla Państwa najnowsze informacje na temat strajku.

Aktualizacja, godz. 14.25
Stan na godz. 13. W 98 ze 107 bydgoskich placówek oświatowych zajęcia zawieszono z powodu strajku.

98 na 107 placówek oświatowych w Bydgoszczy przystąpiło do strajku. Nauczyciele domagają się podwyżek i nie akceptują zaproponowanych przez rząd propozycji. Na zdjęciach pracownicy szkół podstawowych nr 2 i 32 w Bydgoszczy oraz Przedszkola nr 66.Więcej zdjęć na następnych stronach.Zobacz wideo z SP nr 32:

Strajk nauczycieli w Bydgoszczy - ZDJĘCIA, WIDEO [SP 2, SP 3...

Aktualizacja, godz. 12.45
W całym województwie do strajku przystąpiło 793 (na 975 działających w Kujawsko-Pomorskiem) przedszkoli, szkół samodzielnych i zespołów szkół prowadzonych przez samorządy, co daje 81,33 proc.

- Najmniej strajk dotknął przedszkola samodzielne 58,62 proc. - mówi Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty. - Zdecydowanie więcej pracowników zdecydowało się strajkować w szkołach podstawowych - 87 proc., gimnazjach - 79 proc. i szkołach ponadgimnazjalnych - 85 proc.

Zdecydowanie więcej pracowników zdecydowało się strajkować w szkołach podstawowych - 87 proc., gimnazjach - 79 proc. i szkołach ponadgimnazjalnych - 85 proc.

Strajk w SP 32 w Bydgoszczy: WIDEO

Aktualizacja, godz. 11.23
Stan na godzinę 11.00 - 53 placówki oświatowe w Bydgoszczy odwołały zajęcia z powodu strajku. Pełen wykaz dostępny jest na stronie UM Bydgoszczy (zakładka strajk nauczycieli)

W poniedziałek, 8 kwietnia rozpoczął się strajk nauczycieli. W Bydgoszczy w wielu placówkach nie odbywają się zajęcia. Rano zajrzeliśmy do LO nr 5 i SP 57 na bydgoskich Kapuściskach.

Strajk nauczycieli w Bydgoszczy [zobacz zdjęcia]

Aktualizacja, godz. 11.19
Prezydent Rafał Bruski zdecydował, że w razie strajku nauczycieli urzędnicy bydgoskiego ratusza mogą przyjść do pracy z dziećmi i jak informuje nas rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Bydgoszczy, okazało się to pomocne.

- Dziś, w niektórych wydziałach Urzędu Miasta część pracowników skorzystała z możliwości przyjścia dziś do pracy z dziećmi. W skali całego urzędu jest to kilkanaście może kilkadziesiąt osób.

Co ważne, rodzic-urzędnik musi w trakcie pracy sam sprawować opiekę nad swoim dzieckiem. W ratuszu nie było zorganizowanego pokoju, do którego można było przyprowadzić przedszkolaka czy ucznia ani osób oddelegowanych do zajęć się dziećmi.

Jak zapewniła nas Marta Stachowiak, na chwilę obecną (ok. godz. 11) obecność dzieci przy rodzicach nie powoduje żadnych utrudnień w pracy urzędu.

Jak sytuacja będzie wyglądała w kolejnych dniach?

- Będziemy reagować na bieżąco. To dopiero pierwszy dzień strajku, jeśli będzie trwał dłużej, to część rodziców być może inaczej zorganizuje sobie opiekę - mówi Marta Stachowiak.

Aktualizacja, godz. 10.38
Stan na godzinę 10.00 - 45 placówek oświatowych w Bydgoszczy zawiesiło zajęcia.

Aktualizacja, godz. 9.17
Dane z ratusza na godzinę 9.00: Zajęcia odwołane w co najmniej 27 placówkach na terenie Bydgoszczy. Jak informuje rzecznik prezydenta miasta Marta Stachowiak, dane są cały czas aktualizowane.

W poniedziałek, 8 kwietnia rozpoczął się strajk nauczycieli. W Bydgoszczy w wielu placówkach nie odbywają się zajęcia. Rano zajrzeliśmy do LO nr 5 i SP 57 na bydgoskich Kapuściskach.

Strajk nauczycieli w Bydgoszczy [zobacz zdjęcia]

Aktualizacja, godz. 8.54
W wielu bydgoskich szkołach nie odbędą się dziś zajęcia. Spływają do nas informacje o odwoływanych zajęciach, m.in. w SP nr 14 na bydgoskich Bartodziejach i SP 60 na Glinkach. Pełna lista placówek powinna być znana niebawem. Problem mają też rodzice, którzy odprowadzają dzieci do przedszkoli - w nich również trwa strajk. Więcej informacji i relacje bezpośrednio z placówek już wkrótce.

***
- Nie zrezygnujemy z naszych żądań - mówił nam w niedzielę (7 kwietnia) w południe bydgoszczanin Sławomir Wittkowicz, przewodniczący Branży Nauki, Oświaty i Kultury Forum Związków Zawodowych przed wieczornymi negocjacjami z rządem. - Prawdopodobny scenariusz jest taki, że strajk będzie, a negocjacje będą się toczyć swoją drogą.

Trudny poniedziałek

Te słowa nie zapowiadały nic dobrego. I stało się. ZNP i FZZ nie podpisały porozumienia z rządem. Zdecydowała się na to tylko oświatowa Solidarność.

Dyrektorzy bydgoskich szkół i przedszkoli szykują się zatem na trudny poniedziałek. - W piątek, tak jak zalecał kurator oświaty, taktownie zapytałam, kto z pracowników będzie u mnie strajkował - mówi Arletta Popławska, dyrektor SP nr 32. - Okazało się, że wszyscy. Część zapowiada urlopy na żądanie. Zostaję bez woźnego, sekretariatu, tylko z 2 księżmi. Na jednego opiekuna z przygotowaniem pedagogicznym może przypadać 25 osób. Jeśli do świetlicy przyjdzie więcej uczniów, będę odmawiała przyjęcia, bo priorytet to bezpieczeństwo dzieci. Gdybym nie trzymała się przepisów i więcej dzieci przypadłoby na jednego opiekuna, a w tym czasie dziecku coś by się stało, poniosłabym konsekwencje prawne.

Strajk nauczycieli 2019. Co zrobić z dzieckiem, gdy nauczyciele strajkują? Sprawdź!

Ratusz nie wyklucza, że w razie dużej liczby strajkujących nauczycieli, w niektórych placówkach zajęcia trzeba będzie zawiesić. Z kolei MEN twierdzi, że strajk nie jest powodem do odwołania zajęć i nie może być przyczyną zamknięcia placówek. W razie odmowy opieki chce, by rodzice donieśli o tym organowi prowadzącemu i kuratorowi.

Apel do rodziców

Rodzice są skołowani. Biorą urlopy, liczą na pomoc rodziny, chcą zabrać dzieci do pracy, ale wielu załamuje ręce, bo takich możliwości nie ma. Jeszcze trudniej może być w środę (10 kwietnia). W szkołach ma się wtedy rozpocząć 3-dniowy egzamin gimnazjalny!

Dyrektorzy bydgoskich przedszkoli i szkół zapowiadają, że w poniedziałek skoro świt stawią się w pracy. Tego dnia dowiedzą się dopiero, ilu nauczycieli rzeczywiście przystąpi u nich do strajku. Od tego będzie zależało, czy uda im się zorganizować pracę w placówkach podczas protestu pedagogów, czy nie.

W publicznym Przedszkolu nr 66 poparcie dla akcji strajkowej wyniosło 77 proc. - Poprosiłam już rodziców, aby zapewnili opiekę dzieciom w pierwszym dniu strajku - mówiła nam w piątek Alina Nejman, dyrektorka placówki. - Wiem tylko tyle, że kuchnia będzie pracować normalnie, ale ilu nauczycieli będę miała do dyspozycji, to wielka niewiadoma.

O nieposyłanie dzieci 8 kwietnia do szkoły zaapelował również do rodziców Leszek Gozdek, dyrektor SP nr 60. - W szczególnych przypadkach rodzice najmłodszych dzieci, którzy nie mają możliwości zapewnienia im opieki, mogą przyprowadzić swoje pociechy do świetlicy - czytamy na stronie szkoły. - W pierwszym dniu strajku postaramy się skoordynować nasze działania w taki sposób, by bez przeszkód działała świetlica szkolna, a od środy zostały przeprowadzone egzaminy gimnazjalne, a następnie ósmoklasisty.

Wskazówki od kuratora

Choć wielu rodziców bydgoskich przedszkolaków i uczniów solidaryzuje się z nauczycielami, to są też tacy, którzy denerwują się, bo nie mają z kim zostawić swoich pociech. - Moje dzieci uczą się w SP nr 31. Nie mogę zabrać je do pracy. Co mam teraz zrobić? - załamuje ręce jedna z mam.

Dla dyrektorów szkół wielkim wyzwaniem w sytuacji strajku są egzaminy (10-12 kwietnia gimnazjalny, 15-17 kwietnia ósmoklasisty), a konkretnie obsada zespołów nadzorujących. W piątek resort edukacji zaapelował do osób posiadających kwalifikacje pedagogiczne, by zgłaszały się do kuratoriów w całym kraju.

- Tworzymy już taką listę - mówi Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty. - Kontakty do wizytatorów są na naszej stronie internetowej. Egzaminy będą, ale nie mogę zagwarantować rodzicom, że na 100 procent w każdej szkole. Egzamin gimnazjalny raczej nie jest zagrożony, bo tych uczniów jest mniej. Jednak, gdy strajk potrwa dłużej, problem może być z egzaminem ósmoklasisty. W szkołach klas VIII jest więcej.

Kurator poinformował też dyrektorów, że istnieje możliwość przeprowadzenia egzaminu na terenie innej szkoły. Jednak wcześniej trzeba o tym poinformować uczniów i rodziców. Zaznaczył również, że osoby z przygotowaniem pedagogicznym niezatrudnione w szkole, które chciałyby dołączyć do zespołów nadzorujących, można powołać np. na zasadzie wolontariatu (nieodpłatnie) lub zawierać z nimi np. umowy zlecenie.

- Kto miałby im wtedy zapłacić? - mówi jedna z dyrektorek bydgoskiej podstawówki. - Ja pieniędzy nie mam. Jest też inna kwestia, czy taka osoba np. nie była karana, ma ważne zaświadczenie lekarskie, etc.

Nauczyciele zdeterminowani

W Bydgoszczy na 110 placówek publicznych, które weszły w spór zbiorowy, aż 101 zadeklarowało udział w strajku. W tym było pięć ze stuprocentowym poparciem dla strajku.

- To pokazuje jak bardzo nauczyciele są zdeterminowani - mówi Mirosława Kaczyńska, prezes Oddziału ZNP Bydgoszcz. - Sposób, w jaki rząd podszedł do negocjacji może jeszcze bardziej zmobilizować nauczycieli do strajku, bo poczuli się zlekceważeni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bezrobotny
STRAJKUJĄCY NAUCZYCIELU ZAPRASZAM NA WOLNY RYNEK PRACY! Osiem klas to bardzo dobra podstawa programowa dla młodego człowieka, masowe korepetycje to wynik poprzedniej reformy edukacji, dzieci powinien uczyć przede wszystkim nauczyciel a nie korepetytor, zacznijcie zwalnianie z pracy złych i niedouczonych nauczycieli - to konieczność, podwyżki tylko za jakość i wyniki nauczania dla nauczycieli z misją…
z
zzzzz
Żałosne Pani nauczycielko. Mam nadzieję, że jeśli nauczycielom uda się wywalczyć podwyżki, Ty swoją oddasz na dom samotnej matki lub hospicjum, bo ręki do tego nie przyłożyłaś i najwyraźniej jesteś zadowolona. Gardzę tymi, którzy próbują zdobyć coś "ślizgając się po cudzych plecach"
N
Nauczycielka
Przepraszam za błedy. Słownik w telefonie zrobił swoje a pisałam na szybko; -)
N
Nauczycielka
Jestem nauczycielka I wstyd mi i moim kolezanka za ten strajk. Niestety nauczyciele tacy jak Pan B maja klapki na oczach I zacofane zasady.Nie chciała bym zeby tacy ludzie uczyli moje dzieci ale wiadomo jest nauczyciel I nsuczyciel...nie kazdy sie nadaje. Ja jestem bardzo zadowolona z mojej pracy I pensji. Przykro mi tylko,ze teraz rodzice maja kłopot I dzieci stres.Nie dziwnie sie,ze nie popieraja protestu
G
Gosc
Pis wygra.Dziekuje Pisowi za pomoc materialna
J
Ja
Nie moge co to za ludzie...dzis sie wypowiadali nauczyciele. Jedna Pani mówi,ze ma2300, 2600 a inna,ze 3000 to im mało? ???? Nie wiem czy sie smiac czy płakac. Niech ida ma magazyny jak im nie pasuje
o
obserwator
Ja proponuję zaprowadzić dzieci do ratusza Bo to PAN Prezydent jest organem który prowadzi placówki oświatowe i jest zobowiązany zabezpieczyć i opiekę i naukę . Jak pracownicy urzędu są tacy popierający akcję i proszący przedsiębiorców o pozwolenie przyprowadzania dzieci do pracy to sami niech zaprowadzą swoje dzieci na budowę i produkcję np. do PES-y . Nie wszyscy pracują za biurkiem w ciepełku Panie Prezydencie . Wstyd w ostatnich wyborach ostatni raz oddałem głos na tą ekipę .
G
Gość
Nauczyciele w szkole to jedna rodzina bez znajomości się nie dostaniesz. Zapraszamy do pracy fizycznej za niecałe 2 tys. zł i NIE 18 godziny tygodniowo śmiech na sali, wolne święta i wakacje.
G
Gość
Jak mają mało do nich idą do pracy na produkcji, tam też robią po studiach i nie mają wakacji wolnych ani nie robią czterech godzin dziennie, zarabiają najniższą krajową, chętnie się zamienię!
G
Gość
Zawsze wiedziałam że Bydgoszcz to komusze gniazdo ,czas to zmienić
s
szpicelki z Krężoł
Do Gościa POniżej!
Niech Twoja od polaka daje na maxa, to nie mydło się nie wymydli.
G
Gość
Praca online przed komputerem 12.3000zł/miesięcznie zapisz sie tu: http://forom.pl
ja byłam nauczycielką 12 lat i zrezygnowałam dla pracy w internecie którą polecił mi mój sąsiad.
zarabiam około 7000zł miesięcznie a czasem nawet 9000zł, mam czas dla siebie i pracuje kiedy chce przed komputerem. zarabiam na stronie : http://forom.pl
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski