Strajk kobiet w Bydgoszczy - blokada na Gdańskiej [wideo, zdjęcia]

Aktualizacja, godzina 19.09
Jak poinformowała nas około godziny 19.00 Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy, podczas manifestacji policja nie nałożyła na nikogo mandatów, ale skierowanych zostanie kilka wniosków do sądu o ukaranie za tamowanie ruchu.

Aktualizacja, godzina 17.36
Po tym jak manifestacja wróciła pod siedzibę PiS zapowiedziano, że nie będzie dziś planowanej blokady rond: Jagiellonów, Fordońskiego i Grunwaldzkiego. - Kończymy, bo jesteśmy zestresowani i zmęczeni - usłyszeliśmy. Trzeba zauważyć, że manifestantów było zdecydowanie mniej niż na poprzednich protestach, podczas których blokowano ulice.

Aktualizacja, godzina 17.27
Manifestacja znowu przeniosła się na Gdańską 10 - pod biura parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości.

Aktualizacja, godzina 17.23
Protestujący ruszyli spod Kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Bydgoszczy - idą środkiem Gdańskiej w kierunku biur PiS.

Aktualizacja, godzina 16.58
Trwa blokada ulicy Gdańskiej na wysokości Kościoła Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Bydgoszczy - na torowisku siedzi niewielka grupa osób. Policja nawołuje do opuszczenia zgromadzenia i legitymuje zebrane osoby. Manifestanci nie trzymają dystansu, jaki nakładają przepisy o przeciwdziałaniu epidemii.

Aktualizacja, godzina 16.44
Cały czas trwa blokada na Gdańskiej. Policja nawołuje do opuszczenia ulicy i zapowiada podjęcie działań. "Politycznym stop represjom" - skanduje tłum.

Aktualizacja, godzina 16.35
Policja wzywa do opuszczenia torowiska, grozi konsekwencjami karnymi za nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego. Manifestanci nie odpuszczają.

Aktualizacja, godzina 16.29
Manifestacja przeniosła się pod Kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Bydgoszczy.

Aktualizacja, godzina 16.23
Manifestanci idą ulicą Gdańską.

Aktualizacja, godzina 16.16
Zablokowane jest torowisko na ulicy Gdańskiej.

Aktualizacja, godzina 16.10
Pod siedzibą PiS na Gdańskiej zebrała się kilkudziesięcioosobowa grupa osób. Jest policja - funkcjonariusze pouczają zebrane osoby, że manifestacja jest nielegalna w związku z przepisami mającymi zapobiegać pandemii koronawirusa. Większość protestujących nie trzyma dystansu wiec policja przez megafon wydaje komunikaty o pandemii.

W poniedziałek na profilu Manify Bydgoszcz opublikowano apel o zgłaszanie postulatów.

- Uwaga, uwaga! Tu obywatelki! Przygotowałyśmy WSTĘPNĄ wersję postulatów Bydgoskiego Strajku Kobiet w oparciu o to, co myślimy, czujemy i co słyszymy na ulicach. Część postulatów wysłałyście nam na skrzynkę, za co bardzo dziękujemy. Będziemy jeszcze dopracowywać tę listę, dajcie znać, czego waszym zdaniem na niej brakuje. Jakiej nowej Polski chcecie? Nie hamujcie się, nie myślcie, że czegoś się nie da - pamiętajcie, jesteśmy rewolucją! - czytamy w poście.

Manifa Bydgoszcz zapewnia, że publikacja postulatów jest również zaproszeniem do dyskusji.
- Bardzo nam zależy na tym, aby osoby strajkujące czuły się faktycznie reprezentowane podczas podejmowania decyzji. Dlatego naszym zdaniem kluczowa jest decentralizacja działań - chcemy, żeby to, o czym krzyczy Bydgoszcz było słychać w całej Polsce. Do tego musimy mieć wspólny głos. Solidarność naszą siłą! - kończy apel Manifa Bydgoszcz.