Chodzi o przedszkole Parkuś, które powstaje na terenach dawnych Zakładów Chemicznych Zachem. O wynikach badań pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Jak przekazał BPPT na podstawie przeprowadzonej oceny zanieczyszczenia gleb, wód podziemnych i oceny ryzyka zdrowotnego sformułowano następujące wnioski:
- „grunty obszaru badań, w tym grunty znajdujące się w zasięgu budowanego przedszkola, spełniają kryteria jakościowe przewidziane dla gruntów grupy I użytkowania ziemi (tereny mieszkaniowe, przedszkola), określone w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 1 września 2016 r. w sprawie sposobu prowadzenia oceny zanieczyszczenia powierzchni ziemi [Dz.U.2016.1395], są zatem gruntami niezanieczyszczonymi,
- na podstawie wyników analizy fizykochemicznej próbek wody podziemnej pobranych w granicach terenu badań, wody te można zaliczyć do wód zadowalającej jakości (Klasa III),
- nie oceniano ryzyka zdrowotnego wynikającego z zanieczyszczenia tych wód, ponieważ nie są one przeznaczone ani do spożycia, ani na cele socjalno-bytowe,
- na terenie budowanego przedszkola poziomy ryzyka zarówno nierakotwórczego, jak i rakotwórczego są niższe niż ich poziomy dopuszczalne, a zatem można uznać, że teren ten jest bezpieczny dla dzieci przedszkolnych”.
– Nie polemizuję z tym, czy teren na którym budowane jest przedszkole Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny BPPT jest bezpieczny, bo jest taka możliwość. Całość terenów pozachemowskich nie jest i nie szykuje się, żeby miała być przebadana – napisał w mediach społecznościowych Daniel Kaszubowski.
Dopisał, że korzystając z okazji zawnioskował do prezydenta Bydgoszczy, aby na dachu obiektu zainstalowano stację pomiaru jakości powietrza, która uwzględniałaby zanieczyszczenia generowane przez przemysł.
– Miasto ma okazję, by uciąć wszelkie spekulacje, co do bezpieczeństwa tego obszaru, gdy mówimy o zanieczyszczeniu powietrza. Myślę, że zarówno Pan Premier Donald Tusk jak i Ministerstwo Klimatu i Środowiska mogą pomóc przy projekcie – czytamy we wpisie.
– Prezydent Miasta Bydgoszczy nie ma kompetencji do prowadzenia monitoringu jakości powietrza. Wniosek o przeprowadzenie badań trzeba skierować do GIOŚ – odpowiada „Expressowi Bydgoskiemu” Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.
Jak wyjaśnia ratusz, zgodnie z Ustawą z dnia 20 lipca 1991 r. o Inspekcji Ochrony Środowiska (Dz. U. z 2023 r., poz. 824 z późn. zm.) do wykonywania pomiarów wielkości emisji oraz poziomów substancji lub energii występujących w środowisku powołana jest Inspekcja Ochrony Środowiska. Według zawartych w niej przepisów monitoring jakości powietrza w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ) koordynowany i prowadzony jest przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska (GIOŚ), a zakres zadań Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ) określany jest w wieloletnich strategicznych programach PMŚ opracowywanych przez GIOŚ i zatwierdzanych przez ministra właściwego do spraw klimatu.
– Dodatkowo – badania jakości powietrza prowadzone przez Miasto przy pomocy sieci tzw. czujników niskokosztowych stanowią wartość informacyjno-edukacyjną. Odbywają się pod nadzorem naukowców z Uniwersytetu Wrocławskiego w ramach projektu edukacyjnego z zewnętrznym źródłem dofinansowania – dodaje rzeczniczka.
