Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedaż alkoholu nocą w Bydgoszczy. Nie podjęto uchwały o ograniczeniu godzin handlu

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Wprowadzone w ub. roku zmiany prawne dały możliwość - także Bydgoszczy - ograniczenia punktów nocnej sprzedaży alkoholu. Ale wiele samorządów, które z tego skorzystały, już się wycofuje z pomysłu.
Wprowadzone w ub. roku zmiany prawne dały możliwość - także Bydgoszczy - ograniczenia punktów nocnej sprzedaży alkoholu. Ale wiele samorządów, które z tego skorzystały, już się wycofuje z pomysłu. Dariusz Bloch
Samorządy, które wprowadziły nocny zakaz sprzedaży alkoholu, wycofują się z pomysłu. W Bydgoszczy nawet nie wiadomo, ile takich punktów jest.

Z informacji Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że po zmianie prawa, prawie dziesięć procent samorządów w kraju zdecydowało się na wprowadzenie nocnego ograniczenia sprzedaży alkoholu. To efekt nowelizacji ustawy sprzed mniej więcej półtora roku, która dawała gminom możliwość decydowania nawet o tym, w jakich miejscach, na jakich osiedlach czy w jakich dzielnicach - ile może działać całodobowych sklepów z alkoholem.

Jedni uznali, że to pomysł dobry - inni, że fatalny i niewiele da. W tle oczywiście pojawiał się wątek powrotu i rozkwitu melin z gorzałą niewiadomego pochodzenia.

To robota dla radnych

Niektórzy w mieście także myśleli o sprawdzeniu takiego przepisu. Na początku 2018 roku wiceprzewodniczący rady Miasta Jan Szopiński (SLD) wystąpił do prezydenta miasta Rafała Bruskiego z interpelacją o zorganizowanie konsultacji społecznych w sprawie w ogóle zasadności wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych - w rozumieniu ustawy - między godz. 22 a 6.

- Chodziło także o to, żeby mieszkańcy określili, w jakich godzinach nocna sprzedaż ma być prowadzona, a także na jakim osiedlu - ile ma takich punktów być - mówi „Expressowi” Jan Szopiński.

Szopiński zwracał też uwagę, czy nowe regulacje nie spowodują m.in. kłopotów finansowych małych sklepów.

Odpowiedź prezydenta była uprzejma. Bruski zwracał uwagę także na to, że z podobna sugestią wystąpiła komisja polityki zdrowotnej bydgoskiej Rady Miasta, ale... najlepiej jakby to radni zdecydowali o konsultacjach i liczbie punktów sprzedaży alkoholu.

Od tego czasu nic się nie zmieniło. - Mój wniosek został jakby zapomniany, konsultacji nie było - mówi Jan Szopiński.

Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta miasta mówi wprost: - Rada Miasta Bydgoszczy nie podjęła uchwały o ograniczeniu godzin sprzedaży. Mieszkańcy Bydgoszczy ani przedstawiciele Rad Osiedli nie występowali do Urzędu Miasta o ograniczenie godzin sprzedaży napojów alkoholowych.

Powód, dla których gminy lubią sklepy monopolowe, to pieniądze. Część z ich podatków idzie bowiem na urzędową walkę z alkoholizmem. Dlatego po jakimś czasie, część samorządów wycofuje się ze stosowania lokalnych ograniczeń. Jak argumentują, nocna prohibicja nie przynosiła skutków. Okazuje się jednak, że dotyczy to jedynie małych ośrodków. W dużych miastach albo jest lepiej, albo przynajmniej tak, jak było.

Na całą Bydgoszcz przypadają w tej chwili 563 sklepy ze sprzedażą gorzały, w tym 34 to stacje benzynowe. - Nie jesteśmy w stanie określić, ile placówek prowadzi nocną sprzedaż napojów alkoholowych - mówi Marta Stachowiak. - W ostatnich latach nie było skarg na działalność sklepów, które prowadzą sprzedaż napojów alkoholowych. W ubiegłych latach takie skargi na działalność placówek gastronomicznych, w których jest prowadzona sprzedaż alkoholu, się zdarzały.

Liczby przerażają

Otwarte pozostaje pytanie, co z bezpieczeństwem i jak całodobowe sklepy z alkoholem na nie wpływają. Policja nie ukrywa, że to zawsze czynnik nieco na bezpieczeństwo wpływający. - Nasze siły w nocy są ograniczone na podstawie umowy z policją, oni przejmują większość interwencji - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskiej Straży Miejskiej. Mimo takiego układu dane o interwencjach SM o piciu alkoholu na ulicach mogą przerazić. Tylko od początku sierpnia strażnicy udzielili 45 pouczeń i wlepili 145 mandatów na kwotę ponad 13 tys. zł. Samych zgłoszonych przez bydgoszczan interwencji było 82.

Flash Info odcinek 29 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo