Odrzucenie oskarżenia przez MKOl
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego dotyczącą wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina na temat przyszłorocznych igrzysk olimpijskich.
– Zdecydowanie odrzucamy oskarżenia, że te środki (zawieszenie w prawach członkowskich Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego) stanowią dyskryminację etniczną
– oświadczył rzecznik MKOl w komunikacie przesłanym do francuskiej agencji prasowej AFP.
– Uczestnictwo w igrzyskach w żadnym wypadku nie jest prawem człowieka, a surowe warunki, jakie MKOl określił w swoich zaleceniach dla federacji międzynarodowych, dotyczące udziału pod neutralną flagą sportowców posiadających rosyjski lub białoruski paszport w międzynarodowych zawodach, są zgodne z Kartą Olimpijską
– wyjaśnił rzecznik MKOl.
Dodał, że podjęte środki są reakcją na pogwałcenie przez Rosję Karty Olimpijskiej.
,,IO mogą być wykorzystywane jako instrument nacisku politycznego''
– Igrzyska olimpijskie mogą być wykorzystywane jako instrument nacisku politycznego wobec osób, które nie mają nic wspólnego z polityką, oraz etnicznej dyskryminacji
– oświadczył w czwartek prezydent Rosji.
W ubiegłym tygodniu MKOl podjął decyzję o zawieszeniu w prawach członkowskich Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego za naruszenie przez niego przepisów Karty Olimpijskiej.
Powodem było włączenie 5 października do struktur organizacyjnych RKO organizacji sportowych z czterech regionów Ukrainy znajdujących się pod okupacją Rosji, która dokonała agresji na ten kraj 24 lutego 2022 roku.
Zawieszenie nie wpłynęło jednak na możliwość startu neutralnych rosyjskich sportowców w przyszłorocznych igrzyskach w Paryżu. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta później. (PAP)
