Po pierwszym spotkaniu nad morzem, przegranym przez naszą drużynę 43:46, w bydgoskim obozie zapanował lekki niepokój. Zwłaszcza, że nie było wiadomo w jakiej formie w rewanżu będzie Wiktor Przyjemski, który zmaga się z kontuzją palca.
Media i klub zachęcały kibiców do jak najliczniejszego przybycia na stadion i wspierania biało-czerwonych. Enea Abramczyk Astoria, która posiada tego samego sponsora tytularnego, nagrała nawet specjalny film mobilizujący fanów.
Apele poskutkowały, w piątek na Sportowej 2 stawiło się blisko 10 tys. widzów. Wśród osób wspierających żużlowców dostrzec można było m.in. koszykarzy "Asty" z trenerem Markiem Popiołkiem na czele.
Abramczyk Polonia czeka teraz na rywala w półfinale. Najprawdopodobniej będzie to ktoś z pary Falubaz Zielona Góra - Orzeł Łódź.
