Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółki miejskie na potęgę zatrudniają firmy zewnętrzne

Hanna Walenczykowska
Impel Cleaning z Wrocławia zarabia na sprzątaniu bydgoskich nieruchomości ponad 2 miliony złotych rocznie.

Impel Cleaning z Wrocławia zarabia na sprzątaniu bydgoskich nieruchomości ponad 2 miliony złotych rocznie.

Spółki należące do miasta wynajmują firmy zewnętrzne do sprzątania, ochrony i cateringu. Najwięcej na ten cel wydaje Administracja Domów Miejskich, która przed laty zrezygnowała z przyczyn ekonomicznych z zatrudniania własnych sprzątaczek. Trudno zatem dziś powiedzieć, czy przy tak dużym majątku gminy, którym zarządza ADM byłoby to jednak opłacalne. Prawdopodobnie największym kontraktem w mieście cieszy się wrocławska firma Impel Cleaning, która wygrała dwa przetargi ogłoszone przez ADM i w ramach 2-letniego kontraktu (2011-2012) zarobi ponad 4,6 mln zł. Impel obsługuje nieruchomości na Wyżynach, Kapuściskach i w Łęgnowie.

Ponadto ADM podpisała i inne wieloletnie umowy na sprzątanie - ich łączna (z Impelem) wartość to ponad 10 mln zł. ADM zatrudnia również dwie firmy ochroniarskie za prawie 1,3 mln zł.

Firmy sprzątające wynajmuje także KPEC. Ile im płaci? Kwoty KPEC nie ujawnił. Wyników przetargów nie odnaleźliśmy też na stronach Biuletynu Informacji Publicznej.

Miejskie Wodociągi i Kanalizacja zatrudniają sprzątaczki. Ich pensje nie są wysokie, zwykle oscylują w granicach najniższej krajowej. MWiK płaci tylko za ochronę obiektów na Czyżkówku, na ul. Toruńskiej i w Fordonie, na co wydaje rocznie 533 tys. zł.

<!** reklama>

Leśny Park Kultury i Wypoczynku także zatrudnia sprzątaczki i płaci tylko za dozór (664 tys. zł przez 3 lata). Leśny park nawet zarabia, świadcząc usługi.

- Wygraliśmy dwa przetargi na utrzymanie zieleni - wyjaśnia Sandra Federowicz, rzecznik LPKiW. - Dbamy o 100 hektarów, położonych na Leśnym, w Łęgnowie i na Kapuściskach.

Kontrakty podpisane wiosną br. obowiązują do końca 2014 roku, a LPKiW zarobi za wykonanie usługi ponad 1,18 mln zł.

Utrzymywanie własnych pracowników dozoru oraz osób zajmujących się sprzątaniem opłaca się także „ProNaturze”, która wydaje na ten cel ok. 100 tys. zł.

- Spółki funkcjonują różnie, niektóre wynajmują firmy zewnętrzne tylko po to, by nie musieć spowiadać się z zakupu lodówki lub liczby zużytych mopów - twierdzi jeden z pracowników firmy komunalnej. - Spółki zewnętrzne mają niższe koszty, bo tam zwykle zatrudnia się pracowników na podstawie umów śmieciowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty