Spokojne zwycięstwo PO w mieście

Pierwszą turę wyborów prezydenckich w Bydgoszczy, tak pokazują nieoficjalne wyniki odnotowane w komisjach wyborczych, wygrał Bronisław Komorowski.

<!** Image 2 alt="Image 151760" sub="Graf. Kamil Mójta">Wczorajsze głosowania w Bydgoszczy przebiegało niezwykle spokojnie. Jak nas poinformował Bogdan Dzakanowski, pełnomocnik prezydenta do spraw wyborów, tylko jeden mieszkaniec zgłosił zakłocenie ciszy wyborczej. Bydgoszczanin twierdził, że na ul. Mostowej rozklejano plakaty. Informacji tej jednak nie potwierdzili ani funkcjonariusze policji, ani przedstawiciel komisarza wyborczego.

<!** reklama>- Odnotowaliśmy tylko jeden przypadek zakłócenia głosowania - poinformował nas Adam Dyla, pełniący obowiązki dyrektora delegatury PKW w Bydgoszczy. - W Więcborku, około południa, zatrzymano przewodniczącego komisji wyborczej, który był pod wpływem alkoholu. Na szczęście w siedzibie komisji była już jego zastępczyni. Incydent ten nie wpłynął na przebieg wyborów.

<!** Image 3 alt="Image 151761" sub="Bydgoszczanie ze Śródmieścia głosowali, między innymi, w szkołach przy ulicach Fredry (na zdjęciu kartkę wrzuca do urny Mateusz Kisielewski, trzymany przez mamę, panią Dorotę) i Hetmańskiej (na zdjęciu poniżej) Fot. Tymon Markowski">Natomiast w gminie Sadki nietrzeźwy był członek komisji wyborczej.

Wstępne wyniki głosowania zebrane przez nas w kilkunastu komisjach wyborczych dowodzą, że bydgoszczanie głosowali podobnie jak inni wyborcy w kraju. I tak np. w komisji przy ul. Berlinga do urn poszło aż 62 proc. uprawnionych do głosowania. Najwięcej osób oddało swój głos na marszałka Bronisława Komorowskiego.

<!** Image 4 align=right alt="Image 151761" sub="Fot. Tymon Markowski">Podobne wyniki odnotowano w komisji przy ul. Gawędy 5. Zaskoczeniem był jednak efekt głosowania mieszkańców Fordonu, którzy udali się do lokalu wyborczego przy ul. Sielskiej.

- Frekwencja wyniosła ponad 70 procent. Ponad 300 głosów zgromadził pan Komorowski. Na drugim miejscu z przewagą 100 głosów znalazł się pan Napieralski - powiedziała Halina Renz, członek komisji.

Kandydat PiS, były premier Jarosław Kaczyński, o kilkadziesiąt głosów wyprzedził Grzegorza Napieralskiego z SLD m.in. w komisji nr 20 przy ul. Sardynkowej, w komisjach nr 110 i 111 przy ul. Traugutta.

Wyniki odnotowane na Wyżynach były porównywalne do innych, przy frekwencji sięgającej 67 proc. W OKW nr 147 największą liczbę głosów zgromadził Bronisław Komorowski (676). Drugi wynik, 317 głosów, odnotował Jarosław Kaczyński. Trzecie miejsce zajął Grzegorz Napieralski 169 głosów.