Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sobota święta jak niedziela

Lucyna Budniewska
Lucyna Budniewska
Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z Konstytucją przepisy odbierające pracownikom dodatkowy dzień wolny za święto przypadające w dzień wolny od pracy.

Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z Konstytucją przepisy odbierające pracownikom dodatkowy dzień wolny za święto przypadające w dzień wolny od pracy.

Wniosek do TK złożyła „Solidarność” po tym, gdy obowiązek oddawania pracownikom takiego dnia uchylono w związku z wprowadzeniem od 2011 roku wolnego w święto Trzech Króli. Do tamtej pory, jeśli święto wolne od pracy wypadało w sobotę będącą normalnie dniem wolnym od pracy w danej firmie, to pracownikowi przysługiwał z tego tytułu dodatkowy dzień wolny w innym terminie. Zdaniem związkowców, nowelizacja pozbawiła pracowników prawa do zagwarantowanego im przez Kodeks pracy wolnego z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy.

Wtorkowy wyrok TK, po opublikowaniu go w Dzienniku Ustaw, oznacza powrót do zasad sprzed nowelizacji.

- To świeża sprawa, nie mamy jeszcze żadnych wytycznych, jak egzekwować ten przepis - informuje Katarzyna Pietraszak, rzecznik prasowa okręgowego inspektora pracy w Bydgoszczy.

Grafik kombinowany

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego może znaleźć powszechne praktyczne zastosowanie dopiero w 2014 roku. Przy pięciodniowym tygodniu pracy dniem wolnym jest zazwyczaj sobota. Święta w sobotę przypadają dopiero w 2014 roku - 3 maja i 1 listopada. W kalendarzu na 2013 rok żadnych świąt w sobotę nie ma.

<!** reklama>

Przy okazji tej sprawy wyszło na jaw, że niektórzy pracodawcy tak ustalali terminy dni wolnych, żeby pokrywały się z datami świąt. Układali harmonogramy pracy w ten sposób, aby dzień wolny pokrywał się ze świętem, a soboty były normalnymi dniami roboczymi. W jednym z przypadków pracodawca „obciął” załodze aż 10 dni wolnego.

- Będzie tak jak przed wprowadzeniem ustawy o święcie Trzech Króli. Po prostu nie trzeba było wtedy kombinować, żeby jakoś zrekompensować pracodawcom to wolne święto - komentuje Jacek Żurawski, przewodniczący Zarządu Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ „Solidarność”.

- Pamiętam dyskusje, kiedy zbieraliśmy podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o święcie Trzech Króli. Jeżeli rozmawia się z pracodawcami pojedynczo, to oni nie widzą problemu, mówią, że są w stanie inaczej zorganizować pracę. Natomiast związki pracodawców wykorzystują najmniejszą okazję, aby zrzucać winę za wszystko na pracowników, udowadniać, że to lenie, którzy chcą tylko świętować. Tymczasem, jeśli chodzi o czas pracy i dni wolne, mieścimy się w europejskiej średniej. Już wcześniej przy próbach zmian Kodeksu pracy i ograniczenia praw związkowych widać było, że organizacje pracodawców lansują tezę, że za złą sytuację gospodarczą nie ponosi winy rząd, ale pracownicy. Brak tylko merytorycznych argumentów - mówi Jacek Żurawski.

Miliardowe straty?

- Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie podlega dyskusji. Nie sposób jednak nie poddać analizie jego skutków - pisze w komentarzu przesłanym redakcji Zbigniew W. Żurek, minister ds. prawa pracy w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC. - Każdy dodatkowy dzień wolny od pracy to realne pomniejszenie naszego PKB. W 2013 r. PKB Polski ma według prognozy Ministerstwa Finansów wynieść 1688 mld zł. Liczba dni roboczych w roku to 240, co oznacza dochód wytworzony (w tym przypadku utracony) w wysokości 7 mld zł na jeden dzień pracy. Oczywiście część obrotu gospodarczego jest w tzw. ruchu ciągłym, więc - biorąc na to poprawkę - szacunek strat należy określić na poziomie 5-6 mld zł dziennie. Do tego, wg szacunków, należy dodać spadek przychodów firm o 5-6 miliardów złotych. To wszystko skutki dotyczące tylko jednego dnia. A jeśli tych dni będzie w roku osiem? Prosty rachunek pokazuje, że możliwe straty to ponad 40 miliardów zł. Dla przypomnienia - planowany deficyt budżetu na rok 2013 to 35,5 miliarda. Te skutki finansowe to pomniejszenie naszej zamożności lub, jak kto woli, pogłębienie biedy. Stąd dziwi radość związkowców z „Solidarności”. Wzywamy do merytorycznej rozmowy na temat dni wolnych. Kraj na dorobku, goniący wieloletnie zapóźnienia, któremu grozi recesja i kryzys, powinien szczególnie pamiętać o konsekwencjach, wynikających z praw apolitycznej ekonomii - komentuje ekspert.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty