Jak ustaliła policja, kierujący fiatem punto 61-letni Henryk Ł. pokonał skrzyżowanie Bydgoskiej i Słonecznej w Gostycynie, po czym zjechał z drogi, uderzając w betonowe ogrodzenie jednej z posesji.
- Lekarz pogotowia podjął na miejscu próbę reanimacji. Niestety, nic to nie dało. Mężczyzna zmarł. Dopiero po sekcji będziemy wiedzieli co było przyczyna śmierci - powiedziała nam Brygida Zimnoch, rzeczniczka tucholskiej policji.