1 z 17
Przewijaj galerię w dół
O śmiertelnym wypadku poinformowali nas Czytelnicy. Doszło...
fot. Piotr Jędzura

Śmiertelny wypadek na trasie Nietków - Leśniów Wielki. Samochód wypadł z drogi. Na miejscu pracują policjanci, ratownicy i strażacy

O śmiertelnym wypadku poinformowali nas Czytelnicy. Doszło do niego na trasie Nietków - Leśniów Wielki. Samochód prawdopodobnie wypadł z drogi na zakręcie. Auto wjechało do lasu i tam roztrzaskało się o drzewa.

Do wypadku doszło we wtorek, 30 stycznia około godziny 16.

Aktualizacja, godzina 17.30
Widok na miejscu wypadku jest makabryczny. Kompletnie rozbity samochód leży między drzewami. Wgląda jakby został zmiażdżony i jeszcze złamany. Obok leży druga część auta. Wszędzie dookoła widać porozrzucane części silnika, zawieszenia i karoserii.

Kompletnie rozbity samochód to opel. Tak wynika z felg wraku. Typu opla nie można ustalić. Samochód jest zbyt mocno uszkodzony.

Na miejscu wypadku pracują policjanci z zielonogórskiej drogówki. Wiadomo już, że kierowca jechał drogą z Leśniowa Wielkiego w kierunku Nietkowa. Na zakręcie prowadzącym drogą w dół, opel wyjechał na pobocze. Rozpędzony samochód wpadł do lasu i tam uderzał drzewa. Roztrzaskał się o kilka drzew. Kierowca zginął na miejscu. Policjanci przeszukali wrak opla. Kierujący jechał sam.

- Ustalamy przebieg oraz okoliczności wypadku – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej policji. Policja ustala również wiek oraz dane kierowcy, który zginął w wypadku.

Pierwsze informacje
Zdjęcia z miejsca zdarzenia przesłał nam Michał Fiks z serwisu Info-Czerwieńsk. Widać na nich bardzo mocno rozbity samochód. Świadkowie, którzy byli na miejscu zdarzenia relacjonują, że samochód został dosłownie porozrywany na kawałki, gdy uderzał o kolejne drzewa w lesie. Zwłoki kierowcy zmasakrowane są do tego stopnia, że na razie policjanci nie są nawet w stanie określić ze stuprocentową pewnością płci ofiary.

Przeczytaj też: Śmiertelny wypadek koło Słubic. Audi czołowo uderzyło w autobus Zginął kierowca, dziecko w ciężkim





2 z 17
O śmiertelnym wypadku poinformowali nas Czytelnicy. Doszło...
fot. Piotr Jędzura

Śmiertelny wypadek na trasie Nietków - Leśniów Wielki. Samochód wypadł z drogi. Na miejscu pracują policjanci, ratownicy i strażacy

O śmiertelnym wypadku poinformowali nas Czytelnicy. Doszło do niego na trasie Nietków - Leśniów Wielki. Samochód prawdopodobnie wypadł z drogi na zakręcie. Auto wjechało do lasu i tam roztrzaskało się o drzewa.

Do wypadku doszło we wtorek, 30 stycznia około godziny 16.

Aktualizacja, godzina 17.30
Widok na miejscu wypadku jest makabryczny. Kompletnie rozbity samochód leży między drzewami. Wgląda jakby został zmiażdżony i jeszcze złamany. Obok leży druga część auta. Wszędzie dookoła widać porozrzucane części silnika, zawieszenia i karoserii.

Kompletnie rozbity samochód to opel. Tak wynika z felg wraku. Typu opla nie można ustalić. Samochód jest zbyt mocno uszkodzony.

Na miejscu wypadku pracują policjanci z zielonogórskiej drogówki. Wiadomo już, że kierowca jechał drogą z Leśniowa Wielkiego w kierunku Nietkowa. Na zakręcie prowadzącym drogą w dół, opel wyjechał na pobocze. Rozpędzony samochód wpadł do lasu i tam uderzał drzewa. Roztrzaskał się o kilka drzew. Kierowca zginął na miejscu. Policjanci przeszukali wrak opla. Kierujący jechał sam.

- Ustalamy przebieg oraz okoliczności wypadku – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej policji. Policja ustala również wiek oraz dane kierowcy, który zginął w wypadku.

Pierwsze informacje
Zdjęcia z miejsca zdarzenia przesłał nam Michał Fiks z serwisu Info-Czerwieńsk. Widać na nich bardzo mocno rozbity samochód. Świadkowie, którzy byli na miejscu zdarzenia relacjonują, że samochód został dosłownie porozrywany na kawałki, gdy uderzał o kolejne drzewa w lesie. Zwłoki kierowcy zmasakrowane są do tego stopnia, że na razie policjanci nie są nawet w stanie określić ze stuprocentową pewnością płci ofiary.

Przeczytaj też: Śmiertelny wypadek koło Słubic. Audi czołowo uderzyło w autobus Zginął kierowca, dziecko w ciężkim





3 z 17
O śmiertelnym wypadku poinformowali nas Czytelnicy. Doszło...
fot. Piotr Jędzura

Śmiertelny wypadek na trasie Nietków - Leśniów Wielki. Samochód wypadł z drogi. Na miejscu pracują policjanci, ratownicy i strażacy

O śmiertelnym wypadku poinformowali nas Czytelnicy. Doszło do niego na trasie Nietków - Leśniów Wielki. Samochód prawdopodobnie wypadł z drogi na zakręcie. Auto wjechało do lasu i tam roztrzaskało się o drzewa.

Do wypadku doszło we wtorek, 30 stycznia około godziny 16.

Aktualizacja, godzina 17.30
Widok na miejscu wypadku jest makabryczny. Kompletnie rozbity samochód leży między drzewami. Wgląda jakby został zmiażdżony i jeszcze złamany. Obok leży druga część auta. Wszędzie dookoła widać porozrzucane części silnika, zawieszenia i karoserii.

Kompletnie rozbity samochód to opel. Tak wynika z felg wraku. Typu opla nie można ustalić. Samochód jest zbyt mocno uszkodzony.

Na miejscu wypadku pracują policjanci z zielonogórskiej drogówki. Wiadomo już, że kierowca jechał drogą z Leśniowa Wielkiego w kierunku Nietkowa. Na zakręcie prowadzącym drogą w dół, opel wyjechał na pobocze. Rozpędzony samochód wpadł do lasu i tam uderzał drzewa. Roztrzaskał się o kilka drzew. Kierowca zginął na miejscu. Policjanci przeszukali wrak opla. Kierujący jechał sam.

- Ustalamy przebieg oraz okoliczności wypadku – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej policji. Policja ustala również wiek oraz dane kierowcy, który zginął w wypadku.

Pierwsze informacje
Zdjęcia z miejsca zdarzenia przesłał nam Michał Fiks z serwisu Info-Czerwieńsk. Widać na nich bardzo mocno rozbity samochód. Świadkowie, którzy byli na miejscu zdarzenia relacjonują, że samochód został dosłownie porozrywany na kawałki, gdy uderzał o kolejne drzewa w lesie. Zwłoki kierowcy zmasakrowane są do tego stopnia, że na razie policjanci nie są nawet w stanie określić ze stuprocentową pewnością płci ofiary.

Przeczytaj też: Śmiertelny wypadek koło Słubic. Audi czołowo uderzyło w autobus Zginął kierowca, dziecko w ciężkim





4 z 17
O śmiertelnym wypadku poinformowali nas Czytelnicy. Doszło...
fot. Piotr Jędzura

Śmiertelny wypadek na trasie Nietków - Leśniów Wielki. Samochód wypadł z drogi. Na miejscu pracują policjanci, ratownicy i strażacy

O śmiertelnym wypadku poinformowali nas Czytelnicy. Doszło do niego na trasie Nietków - Leśniów Wielki. Samochód prawdopodobnie wypadł z drogi na zakręcie. Auto wjechało do lasu i tam roztrzaskało się o drzewa.

Do wypadku doszło we wtorek, 30 stycznia około godziny 16.

Aktualizacja, godzina 17.30
Widok na miejscu wypadku jest makabryczny. Kompletnie rozbity samochód leży między drzewami. Wgląda jakby został zmiażdżony i jeszcze złamany. Obok leży druga część auta. Wszędzie dookoła widać porozrzucane części silnika, zawieszenia i karoserii.

Kompletnie rozbity samochód to opel. Tak wynika z felg wraku. Typu opla nie można ustalić. Samochód jest zbyt mocno uszkodzony.

Na miejscu wypadku pracują policjanci z zielonogórskiej drogówki. Wiadomo już, że kierowca jechał drogą z Leśniowa Wielkiego w kierunku Nietkowa. Na zakręcie prowadzącym drogą w dół, opel wyjechał na pobocze. Rozpędzony samochód wpadł do lasu i tam uderzał drzewa. Roztrzaskał się o kilka drzew. Kierowca zginął na miejscu. Policjanci przeszukali wrak opla. Kierujący jechał sam.

- Ustalamy przebieg oraz okoliczności wypadku – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej policji. Policja ustala również wiek oraz dane kierowcy, który zginął w wypadku.

Pierwsze informacje
Zdjęcia z miejsca zdarzenia przesłał nam Michał Fiks z serwisu Info-Czerwieńsk. Widać na nich bardzo mocno rozbity samochód. Świadkowie, którzy byli na miejscu zdarzenia relacjonują, że samochód został dosłownie porozrywany na kawałki, gdy uderzał o kolejne drzewa w lesie. Zwłoki kierowcy zmasakrowane są do tego stopnia, że na razie policjanci nie są nawet w stanie określić ze stuprocentową pewnością płci ofiary.

Przeczytaj też: Śmiertelny wypadek koło Słubic. Audi czołowo uderzyło w autobus Zginął kierowca, dziecko w ciężkim





Pozostało jeszcze 12 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Bartosz Zmarzlik tego nigdy nie dokonał w Grand Prix. "Zyskałem dodatkową moc"

Bartosz Zmarzlik tego nigdy nie dokonał w Grand Prix. "Zyskałem dodatkową moc"

Filip Gurłacz w Tańcu z gwiazdami walczy o Kryształową Kulę. Tak wygląda na co dzień

Filip Gurłacz w Tańcu z gwiazdami walczy o Kryształową Kulę. Tak wygląda na co dzień

Koszykarze Enea Abramczyk Astorii dwa razy górą w Łańcucie. Wracamy do Bydgoszczy!

Koszykarze Enea Abramczyk Astorii dwa razy górą w Łańcucie. Wracamy do Bydgoszczy!

Zobacz również

Majówkowy Frymark tradycyjnie przyciągnął bydgoszczan, mimo kiepskiej pogody

Majówkowy Frymark tradycyjnie przyciągnął bydgoszczan, mimo kiepskiej pogody

Filip Gurłacz w Tańcu z gwiazdami walczy o Kryształową Kulę. Tak wygląda na co dzień

Filip Gurłacz w Tańcu z gwiazdami walczy o Kryształową Kulę. Tak wygląda na co dzień