Śmiertelny pożar we Włocławku. Nie żyje niepełnosprawny mężczyzna [zdjęcia, wideo]

Do pożaru doszło w nocy z środy na czwartek w kamienicy na 1 piętrze. Na miejsce zostało zadysponowanych w sumie 5 zastępów straży pożarnej. Do udzielenia pomocy medycznej przybyły 3 zespoły ratownictwa medycznego.

Strażacy po przybyciu na miejsce zastali wydobywający się dym z okna. Przystąpiono do ewakuacji mieszkańców. W pierwszej kolejności ratowano lokatorów i zwierzęta mieszkania objętego pożarem.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

1 osoba (mężczyzna niepełnosprawny) był znaleziony na łóżku i reanimowany przez ratowników, a następnie przewieziony w stanie ciężkim do szpitala. Niestety 55-letniego mężczyznę nie udało się uratować. Zmarł w szpitalu. Na miejsce został podstawiony autobus MPK, w którym przebywają pozostali mieszkańcy kamienicy.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.

KOMUNIKAT POLICJI

Włocławscy policjanci wyjaśniają pod nadzorem prokuratora okoliczności pożaru, do którego doszło w nocy (27/28.12.17) w jednej z kamienic we Włocławku. Do szpitala trafiły 4 osoby, wśród nich 55-latek, którego niestety nie udało się uratować.

Dzisiejszej nocy (27/28.12.17) około godz. 23.30 dyżurny policji został zaalarmowany o pożarze w kamienicy na włocławskim Zazamczu. Po dotarciu na miejsce policjanci ustalili, iż ogień pojawił się w jednym z mieszkań. Na miejscu byli już strażacy, którzy prowadzili akcję gaśniczą. Do czasu jej zakończenia policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia. W wyniku pożaru do szpitala przewiezione zostały 4 osoby – dwoje dzieci w wieku 14 i 15 lat oraz 50-letnia kobieta i 55-letni mężczyzna. Niestety mężczyzna zmarł.

Policjanci wspólnie z prokuratorem wyjaśniają teraz okoliczności tej tragedii. Dokładna przyczyna pożaru znana będzie po wydaniu opinii przez biegłego z zakresu pożarnictwa.

Wideo