Choć wezwani na pomoc strażacy pojawili się na miejscu błyskawicznie, nie udało im się uratować życia bydgoszczance.
- Do zdarzenia na ul. Gdańskiej zostaliśmy wezwani około godziny 5.50 - relacjonuje kpt. Aleksandra Starowicz, rzecznik prasowy KM PSP w Bydgoszczy. - Ze zgłoszenia wynikało, że rodzina nie ma kontaktu z 70-latką, która zamknęła się w łazience. Strażacy sforsowali drzwi, ale na pomoc było już za późno.
Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon kobiety. Nasze urządzenia pomiarowe wykazały 65 ppm tlenku węgla. To poziom, który na krótką metę może powodować mdłości i nudności, ale nie wiadomo, jakie stężenie CO było w łazience wcześniej, ani jak długo kobieta w niej przebywała. Przyczyną tragedii był prawdopodobnie niesprawny "junkers".
Zobacz też:
Pod takimi hasłami szła bydgoska Manifa [zdjęcia, wideo]