Polacy śmieją się sądom w twarz. „Zapominają” zapłacić za koszta sądowe, lekceważą wyroki nakazujące im zapłacić grzywnę, nie regulują opłat związanych z obowiązkiem zapłaty nawiązki, nie przejmują się pieniędzmi, które mają płacić jako przedmiot przepadku.
Tylko w województwie kujawsko-pomorskim takich dłużników jest ponad 3300. Kwota zaległości wynosi już niemal 3,5 miliona złotych i ciągle rośnie.
Dłużnicy najczęściej nie przejmują się obowiązkiem zapłacenia grzywny (ponad 2100 w województwie) i nie regulują kosztów sądowych (ponad 1200 osób). Długi za niezapłacone nawiązki na rzecz Skarbu Państwa wynoszą ponad 50 tysięcy złotych.
Wśród rekordzistów są sami mężczyźni - 34-latek z regionu zalega z zapłatą ponad 600 tysięcy złotych, na „pudle” znaleźli się również 44- i 61-latek, którzy mają do zapłacenia ponad 40 tysięcy złotych.
Ale to i tak nic w porównaniu z dłużnikami w całym kraju. Najwyższa nieopłacona przez skazanego kwota przepadku to ponad 45 mln zł, z kolei grzywna - blisko 7 milionów złotych, a najwyższe niezapłacone koszty sądowe - 100 tysięcy złotych.
Zobacz:
Ile zarabia prezydent Bydgoszczy. Jakie dochody osiągają inn...
- 71,6 tysiąca osób w BIG InfoMonitor, zgłoszonych przez sądy, winnych jest łącznie 190,8 miliona złotych. Nie zapłacili: grzywien, kosztów sądowych, nawiązek, kar porządkowych i kwot określonych jako przepadek mienia pochodzącego z przestępstwa. W ciągu ostatnich 12 miesięcy liczba dłużników wymiaru sprawiedliwości wzrosła o 52 tysiące, a kwota zaległości o ponad 161 milionów złotych - informują przedstawiciele BIG InfoMonitor.
Tylko pozornie oznacza to, że ucieczka przed Temidą jest możliwa. Ostatecznie zaleganie z opłatami oznacza zawsze kontakty z komornikami. Odzyskać długu nie udaje się od niewielkiej grupy ludzi - tych, którzy pozbawieni są środków do życia i windykacja - z konta, z majątku osobistego - nie jest możliwa. Dla wszystkich pozostałych zadłużenie wobec sądów oznacza poważne kłopoty.
- Firma pożyczkowa, bank czy np. operator telewizji kablowej przed zawarciem umowy weryfikują w rejestrach dłużników wiarygodność finansową klienta. I jak się okazuje, często z zapytaniem o solidność płatniczą trafiają właśnie na osoby, które zapomniały rozliczyć się z sądem. Z naszych analiz wynika, że sprawdzana była wiarygodność finansowa co ósmego sądowego dłużnika - mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (31.08.2017)
