- Pas, który tak od lat zaciskamy, niedługo nas przetnie - mówi o programie modernizacji służb Jarosław Hermański, przewodniczący NSZZ policjantów w województwie. Związkowcy - policjanci, strażacy czy pogranicznicy - nie zostawiają na przedstawionej im właśnie propozycji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych suchej nitki, bo z obietnic niewiele się w nim znalazło. - Jako NSZZ wysyłamy do ministerstwa może nie tyle żądanie, ale petycję, żeby ponownie przyjrzało się propozycjom - mówi Hermański. - Na razie nie chcemy zaogniać sytuacji...
Strażacy najniżej
Zdaniem strażaków ze Związku Zawodowego Florian, podwyżki zapisane przez ministerstwo w czteroletnim programie powinny być wyższe o 100 proc. Akurat ta służba zarabia najmniej - początkujący strażak może liczyć na starcie na... 1,5 tys. zł na rękę. Podwyżki, wynikające z propozycji MSWiA, to część z 6,5 mld zł, które program ma kosztować do 2020 roku. W przyszłym roku średnie podwyżki funkcjonariuszy mają wynieść 253 zł brutto. W 2018 roku... 21 zł. W kolejnych latach odpowiednio 309 i 26 zł brutto. Więcej mają też dostać pracownicy cywilni - do 2020 roku w sumie 597 zł brutto.
PRZECZYTAJ:Budżet policji na przyszły rok będzie mniejszy, w dodatku mają zniknąć wakaty
Kto ile dostanie konkretnie - nie wiadomo. Wiceminister Sebastian Chwałek, prezentując projekt ustawy, stwierdził jedynie: - System podwyżek będzie powiązany z osiągnięciami.
U celników gorąco
Tymczasem nie wiadomo, czy nie zaostrzy się protest Służby Celnej. Na granicach celnicy już prowadzą strajk włoski. W niedawnej pikiecie w Warszawie brała udział większość celników z bydgoskiego urzędu. Celnicy chcą publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, włączającego ich emerytury do mundurówki. - To najważniejszy powód, bez publikacji nie ma z naszej strony negocjacji w sprawie wcielenia służby do Krajowej Administracji Skarbowej - mówi Robert Sadowski ze ZZ Szczególnego Nadzoru Podatkowego i Akcyzy.