Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słońce to najlepszy lekarz

Redakcja
Jesienią i zimą, kiedy dni są krótsze, a zmrok zapada szybciej, wiele osób odczuwa dolegliwości związane z brakiem światła słonecznego.

Jesienią i zimą, kiedy dni są krótsze, a zmrok zapada szybciej, wiele osób odczuwa dolegliwości związane z brakiem światła słonecznego.
<!** Image 3 align=none alt="Image 201350" >

- Po powrocie z pracy nie mam siły na żadną domową aktywność, nawet wyjście z psem stanowi problem, a karnet na basen wciąż trzymam w portfelu - opisuje swój zimowy letarg pan Marcin Kobal, sprzedawca z Bydgoszczy. - W domu jest tyle do zrobienia, a ja po obiedzie padam, w założeniu tylko na chwilę, przed telewizorem, szybko zasypiam i budzę się około 20-21, gdy moja rodzina właśnie szykuje się do spania. Senność to nie jedyny mój problem zimą. Przytyłem już 2 kilogramy, bo bez opamiętania objadam się ciastkami. Poprawiają mi humor, tak mi się przynajmniej wydaje. Jeszcze lepiej działa lampka wina. Latem jestem zupełnie innym człowiekiem...<!** reklama>

Doktor słońce

Dr n. med. Daria Pracka z Zakładu Fizjologii Człowieka Collegium Medicum UMK podobne problemy diagnozuje w Pracowni Badań nad Snem. - W naszym kraju od kilku do kilkunastu procent ogólnej populacji manifestuje zmiany nastroju, stopnia aktywności zawodowej i społecznej, upodobań dietetycznych, zaburzenia snu. Sezonowe zmiany długości dnia oraz intensywności światła słonecznego wydają się mieć tu decydujące znaczenie - zauważa specjalistka.

- Światło słoneczne jest najsilniejszym synchronizatorem rytmów biologicznych człowieka. Jego działanie może powodować przesunięcia w czasie okołodobowych rytmów: czuwanie-sen, temperatury wnętrza ciała, rytmu wydzielania niektórych hormonów etc. Wydaje się, że to upośledzenie mechanizmów adaptacyjnych odgrywa ważną rolę w powstawaniu zespołu psychopatologicznego określanego mianem choroby afektywnej sezonowej (ChAS), inaczej depresji zimowej.

Luksy są tańsze

Stan ten charakteryzuje się nadmierną sennością, zwiększonym apetytem na słodycze, obniżeniem nastroju, zmniejszeniem aktywności ruchowej oraz upośledzeniem sprawności intelektualnej. - Objawy ustępują samoistnie wraz ze wzrostem intensywności światła słonecznego i wydłużaniem się fotoperiodu - mówi dr Daria Pracka.

- Spostrzeżenie to stało się podstawą zastosowania jasnego, sztucznego światła, zbliżonego parametrami do światła słonecznego, czyli fototerapii. Systematycznie stosowane naświetlanie lampami łagodzi objawy ChAS, bądź nawet powoduje całkowite ustąpienie dolegliwości, a przy tym terapia ta jest tańsza niż leki i ma znacznie mniej przeciwwskazań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!