Siedmioro kandydatów na prezydenta, dziesięć programów dla Bydgoszczy. Kto za kim stoi?

Do piątku bydgoska Delegatura Krajowego Biura Wyborczego przyjęła 220 zawiadomień o zamiarze powołania komitetu wyborczego wyborców. Wszystkie zostały przyjęte.
[break]

Pierwszym zarejestrowanym komitetem w Bydgoszczy jest Koalicyjny Komitet Wyborczy „Porozumienie Dombrowicza”. Tworzą go m.in. przedstawiciele stowarzyszeń: Bydgoska Brama Porozumienia, My Bydgoszczanie oraz „Miasto dla Pokoleń”. Konstanty Dombrowicz, były prezydent miasta i kandydat na prezydenta, przedstawił już swój program wyborczy.

Obiecuje w nim zmniejszenie opłat miejskich (np. podatków i cen usług), realizację nowych inwestycji przy współpracy z inwestorami zewnętrznymi, utrzymanie obecnej sieci szkół oraz powrót do budowy uliczek osiedlowych.

Swój komitet wyborców zarejestrowała także Małgorzata Stawicka, była dyrektorka Spółki Wodnej „Kapuściska”. Małgorzata Stawicka chce być prezydentem Bydgoszczy, ponieważ marzy o tym, by bydgoszczanom żyło się lepiej. Na razie komitet Małgorzaty Stawickiej nie otrzymał oficjalnego poparcia innych organizacji. Prawdopodobnie jutro Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność” ma podjąć decyzję, czy wspierać będzie Małgorzatę Stawicką w jej walce o prezydencki fotel.

Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska również zarejestrowało swój komitet. Zaprosiło do współpracy różne osoby, bez względu na ich poglądy i przynależność polityczną. Komitet uzyskał poparcie Bydgoskiego Forum Ekologicznego. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, KW „Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska” przedstawi nie tylko kandydatów na bydgoskich radnych, ale także na stanowisko prezydenta. Powalczyć ma o nie Piotr Cyprys, prezes stowarzyszenia.

Komitet wyborców „Mieszkańcy Razem” utworzyły lewicowe organizacje Polska Partia Socjalistyczna oraz Racja Polskiej Lewicy. Komitet wspiera kilka organizacji, w tym Komitet Obrony Bezrobotnych, Polska Unia Lokatorów, Towarzystwo Kultury Świeckiej i Stowarzyszenie „Pomost”. KWW przedstawi kandydatów na radnych, na razie jego członkowie nie podjęli decyzji o tym, czy wspierać będą swojego czy innego kandydata na prezydenta Bydgoszczy.

Własnego kandydata na prezydenta miasta nie przedstawią również niektóre partie polityczne.

- Nie wystawimy własnego kandydata, bo nas na to nie stać, ponieważ po kampanii do Parlamentu Europejskiego nie dostaliśmy zwrotu części poniesionych kosztów - zdradza poseł Łukasz Krupa Twój Ruch.

Polskie Stronnictwo Ludowe, które przedstawi kandydatów na miejskich i wojewódzkich radnych, również nie będzie walczyło o prezydencki fotel. Zrobi to jednak Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego. Wczoraj Marcin Sypniewski, lider Nowej Prawicy, przedstawił swój program wyborczy. Należy się spodziewać, że niebawem poznamy szczegóły programów wyborczych także pozostałych kandydatów na prezydenta: radnej Anny Mackiewicz (SLD), prezydenta Rafała Bruskiego (PO), radnego Marka Gralika (PiS).