Za tydzień ruszy nowy sezon PlusLigi. Przed Transferem Bydgoszcz jeszcze w ten weekend turniej w Oleśnicy.
<!** reklama>
Formę po kontuzji buduje Miłosz Zniszczoł, który według zapewnień prezesa Piotra Sieńki ma być do dyspozycji sztabu szkoleniowego na inauguracyjny mecz w Bydgoszczy z Częstochową.
- Aktualnie schodzimy z obciążeń, jeśli chodzi o salę i ćwiczenia siłowe, i łapiemy świeżość. To co teraz drużyna prezentuje, to jest jakieś 70 procent. Stówka ma być na początek rozgrywek - mówi obrazowo drugi trener Transferu Wojciech Janas.
Co pokażą środkowi?
Miejmy nadzieję, że szybko do zespołu wróci Zniszczoł, najlepiej blokujący w zeszłym sezonie w PlusLidze.
- Pozycja środkowego jest jednak na tyle uniwersalna, że zawodnik powinien szybko znaleźć porozumienie z kolegami z zespołu. Zresztą Miłosz już wcześniej miał okazję trenować z nową ekipą - wyjaśnia w rozmowie z „Expressem” Janas.
Działacze i szkoleniowcy Transferu ogromną nadzieję wiążą też z grą młodego środkowego Jana Nowakowskiego. To jeden z nielicznych wychowanków bydgoskiego klubu, który od pięciu lat znajduje się w reprezentacji Polski, jest powoływany i gra w kadrach juniorskich. Na razie brakuje mu jeszcze doświadczenia. W niektórych sytuacjach meczowych trenerzy chcieliby, żeby się zachował inaczej, ale chłopak dostaje szansę grania i pewne błędy powinien powoli eliminować.
Nauczeni doświadczeniem trenerzy Transferu sprawdzają także zawodników na innych pozycjach. Ma to znaczenie chociażby na przyjęciu, by dany gracz wiedział, jak się zachowują koledzy.
W piątek podopieczni Mariana Kardasa i Wojciecha Janasa wyjadą na turniej do Oleśnicy na IV Międzynarodowy Turniej Charytatywny o Puchar Burmistrza. Zagrają tam w sobotę z Asulem Olympique Lyon, a nazajutrz z Arkasem Izmir. Na tych zawodach będą również siatkarze z Bełchatowa, ale plan spotkań ułożono w taki sposób, żeby bydgoscy siatkarze już z nimi nie grali.
Jednocześnie sztab trenerski Transferu stara się śledzić poczynania ligowych rywali, lecz trzeba zaznaczyć, że ze względu na trwające ostatnio mistrzostwa Europy, drużyny grające w pojedynkach kontrolnych były niekompletne.
- Z tego co obserwujemy, to każdy zespół w każdym meczu gra w innym ustawieniu. Każdy szuka optymalnego składu - dodaje trener Janas. - I teraz tak naprawdę każdy może wygrać z każdym. A to, że na przykład Kielce wygrały z Rzeszowem, nie oznacza, że są już na tyle mocne, by wygrać z Resovią w lidze.
Trwa sprzedaż karnetów
Bydgoski klub zachęca do zakupu karnetów obowiązujących na mecze naszej drużyny w sezonie 2013/2014, w tym także na mecze pucharowe. Karnet kosztuje 200 zł, natomiast posiadacze Karty Kibica otrzymują 10 procent rabatu. Karnety można nabywać w siedzibie klubu przy ulicy Glinki 79, od poniedziałku do piątku, w godzinach 8.00-16.00 i poprzez oficjalną stronę internetową klubu. Pierwszy mecz 12 października o godz. 17.00.
