Polska ósemka, a w jej składzie siedmiu bydgoszczan zdobyła wczoraj brązowy medal w pierwszym Pucharze Świata w Bled.
<!** Image 2 alt="Image 150658" sub="W pierwszym starcie w Pucharze Świata polska ósemka zdobyła brązowy medal. Przed podopiecznymi Wojciecha Jankowskiego długi sezon, który zakończą mistrzostwa świata w Nowej Zelandii w... listopadzie. Fot. Tadeusz Pawłowski">Z 13 polskich osad, w których wystąpiło 13 bydgoszczan najlepiej spisała się ósemka. Polacy zdobyli brązowy medal, ale na starcie zabrakło mistrzów (Niemców) i wicemistrzów świata (Kanadyjczyków). Triumfowali Anglicy (5. na MŚ) 5.36,61 min, przed Holendrami (brąz) 5.37,74 oraz Polakami (4. miejsce) 5.38,94. Biało-czerwoni płynęli w składzie: Rafał Hejmej, Krystian Aranowski, Michał Szpakowski (wszyscy Zawisza), Sławomir Kruszkowski (AZS UMK Toruń), Piotr Hojka (Zawisza), Marcin Brzeziński (WTW Warszawa), Wojciech Gutorski, Mikołaj Burda (obaj LOTTO), sternik Daniel Trojanowski (Zawisza).
Lekki prysznic w Bled przyjęli „dominatorzy” - męska czwórka podwójna. Mistrzowie olimpijscy z Pekinu i czterokrotni mistrzowie świata: Korol - Kolbowicz, Jeliński, Wasielewski zajęli trzecie miejsce ze stratą 6 sekund do Chorwatów i dwóch do Włochów.
<!** reklama>W finale A wystąpiła kobieca ósemka, w której sterniczką jest Paulina Górska. Z 5. miejsca trudno się cieszyć, bo tylko tyle osad zgłosiło się do startu.
Niepotrzebne nerwy
Na pozytywną ocenę zasłużyła czwórka bez sternika, w której wiosłuje trójka bydgoszczan. Patryk Brzeziński (Zawisza), Ryszard Ablewski, Sebastian Kosiorek (obaj LOTTO), Jarosław Godek (AZS Gdańsk, wychowanek LOTTO) zajęli 6. miejsce.
- Wynik mógł być lepszy, ale Patryk Brzeziński w drodze na start złamał wiosło i osada musiała wrócić po nowe na pomost. To wprowadziło w załodze nerwowość - relacjonował z Bled szef wyszkolenia PZTW Bogdan Gryczuk.
Pechowo zakończył się start dla wicemistrzów olimpijskich i brązowych medalistów mistrzostw świata męskiej czwórki bez sternika wagi lekkiej. Trenowani przez bydgoszczanina Mariana Drażdżewskiego zawodnicy: Paweł Rańda (AZS Wrocław), Łukasz Siemion, Miłosz Bernatajtys (obaj LOTTO), Łukasz Pawłowski (AZS Toruń) zostali wycofani po eliminacjach z powodu kontuzji mięśni brzucha szlakowego Rańdy.
Największą wpadkę wśród biało-czerwonych zanotowały wicemistrzynie świata w dwójce podwójnej wagi lekkiej. Magdalena Kemnitz, Agnieszka Renc zajęły 6. miejsce w finale B (łącznie 12.).
Słaby występ w dwójce podwójnej wagi lekkiej Mariusza Stańczuka i Bartłomieja Leśniaka - 2. w finale C otwiera drogę do reprezentacji dla dwukrotnego mistrza olimpijskiego w tej konkurencji Roberta Sycza, który w tym roku sprawdza wariant z wicemistrzem olimpijskim Bartłomiejem Pawełczakiem w składzie (obaj LOTTO Bydgostia WSG Bank Pocztowy). Kolejny Puchar Świata za trzy tygodnie w Monachium, a już w najbliższy weekend mistrzostwa Polski seniorów na poznańskiej Malcie.
Gratulował prezydent
Udany dla bydgoszczan okazał się wyjazd ósemki UKW do Sankt Petersburga na regaty z okazji 150 urodzin Rosyjskiego Związku Wioślarskiego. Osada trenowana przez Lecha Olszewskiego na torze regatowym i na Newie w centrum miasta dwukrotnie zajmowała trzecie lokaty. Bydgoszczanie wystąpili w składzie: Miłosław Kędzierski, Mateusz Rekowski, Krzysztof Babik, Krzysztof Gwizdała, Filip Śniadecki, Adam Mrotek, Marcin Szatkowski, Sebastian Krajewski, sternik Rafał Woźniak.
Najlepszym osadom gratulował obecny na jubileuszu prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Patronem medialnym i sponsorem wyjazdu był „Express”.
