Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sezon dziwnych zdarzeń

Renata Napierkowska
Pożary budynków oraz gaszenie ognia na polach, wyważanie drzwi do osób, które zmarły w domach, walka z osami i szerszeniami - to najczęstsze akcje, których w okresie letnim podejmują się strażacy. Zdarzają się też zabawne historie i interwencje.

Pożary budynków oraz gaszenie ognia na polach, wyważanie drzwi do osób, które zmarły w domach, walka z osami i szerszeniami - to najczęstsze akcje, których w okresie letnim podejmują się strażacy. Zdarzają się też zabawne historie i interwencje.

24 wyjazdy w czerwcu, 37 w lipcu i 26 w niespełna trzech tygodniach sierpnia - to bilans strażackich interwencji w letnich miesiącach.

- Najwięcej jest wypadków i kolizji drogowych, częściej też dochodzi do pożarów, bo oprócz płonących budynków, musimy gasić słomę palącą się na polach. Jest również dużo zgłoszeń związanych z groźnymi owadami jak osy czy szerszenie i usuwaniem ich gniazd, a po ulewnych deszczach z pompowaniem wody z posesji i piwnic - wylicza naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Gniewkowie, Sławomir Kościński.

Zdarzają się też trudne i tragiczne interwencje. W ostatnich miesiącach strażacy trzykrotnie musieli forsować drzwi do mieszkań osób, które od jakiegoś czasu nie kontaktowały się z bliskimi i nie były widywane przez sąsiadów. We wszystkich trzech przypadkach po otwarciu drzwi okazało się, że mieszkańcy zmarli nagłą śmiercią.

Czasami jednak podczas służby zdarzają się też zabawne sytuacje jak chociażby wtedy, gdy jeden z klientów zamknął się toalecie na stacji benzynowej i tam... zasnął.

- Jedna z pracownic, która sprzątała pomieszczenia na terenie CPN-u zaniepokoiła się, że nie może otworzyć drzwi do męskiej toalety i wezwała wszystkie służby na pomoc. Przyjechaliśmy na miejsce, by otworzyć drzwi. Wraz z nami pojawiła się policja i pogotowie. Po otwarciu drzwi okazało się, że klient za dużo wypił i uciął sobie drzemkę na sedesie - wspominają strażacy.

Podobnie przebiegała interwencja w galerii na rynku. Tam z kolei przypadkowo w jednym z pomieszczeń zatrzasnęła się dwójka dzieci i trzeba było pomóc im się wydostać. Maluchy jednak w przeciwieństwie do osobnika ze stacji benzynowej były trzeźwe i bardzo przestraszone. Podobna przygoda spotkała dwa kotki, które nie wiadomo, w jaki sposób dostały się do studzienki kanalizacyjnej i przeraźliwie miaucząc, wołały o pomoc. Strażacy pomogli wydostać im się z pułapki.

Latem prawdziwą plagą są jednak kolizje i wypadki drogowe jak chociażby ten na skrzyżowaniu w Murzynnie i Kleparach, gdzie kierowca osobowego auta zderzył się z ciężarówką. Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

- Pobraliśmy od sprawcy wypadku krew do badania na zwartość alkoholu - informuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.

Jak twierdzą policjanci i strażacy, najczęściej sprawcami różnych zdarzeń na drogach są, niestety, osoby nietrzeźwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!