Jest, a właściwie był, jednym z tych koszykarzy Astorii, którzy przez całą swoją karierę wierni byli czarno-czerwonym barwom.
Tak było aż do letniej przerwy w rozgrywkach w 2013 roku.
Przypomnijmy, że wiosną „Asta” po fatalnych play offach z AZS Politechniką Poznańską spadła do II ligi. Długo nie było wiadomo, na jakim szczeblu wystąpi w kolejnym sezonie. Niepewny swoich losów w Bydgoszczy Sebastian Laydych - bo o nim tu mowa - postanowił po raz pierwszy w swojej kilkunastoletniej karierze zmienić klimat. Zainteresowany był nim I-ligowy Polfarmex Kutno i bydgoski skrzydłowy zdecydował się podpisać z tym klubem kontrakt.<!** Image 2 align=none alt="Image 221990" sub="Sebastian Laydych (z lewej) nie może już się doczekać, żeby włożyć koszulkę Astorii i na boisku dołączyć do kolegów z zespołu Fot.: Dariusz Bloch">
Jak wiadomo, nie dane mu jednak było występować w nowej drużynie. 20 sierpnia podczas treningu złapał kontuzję ścięgna achillesa. Ból nie pozwalał na uczestniczenie w zajęciach. Włodarze Polfarmeksu postanowili z bydgoszczaninem rozwiązać kontrakt. Laydych stał się więc wolnym graczem.
Naturalną koleją rzeczy był jego powrót do Astorii. Jakiś czas to trwało, ale ostatecznie udało się zdobyć fundusze i popularny „Lajton” w drugiej połowie września ponownie stał się zawodnikiem „Asty”.
Niestety, kontuzja dawała znać o sobie i minęło kilkanaście dni, zanim dołączył do kolegów.<!** reklama>
Jak się czuje obecnie?
- Czuję się już coraz lepiej i trenuję niemal na pełnych obrotach - powiedział „Expressowi” Laydych. - Biorę zabiegi laserowe, mam także w butach specjalne wkładki. Może w niedzielę w meczu w Szczecinie z Wilkami Morskim - jeśli trener uzna za stosowne - wyjdę na kilku minut. Tydzień później zagramy u siebie z zespołem z Jaworzna i wtedy powinienem być już gotowy na sto procent.
Wyjazdowy pojedynek z Wilkami Morskim rozpocznie się o godz. 16.00.
Teczka osobowa: Sebastian Laydych
Ur. 2 lipca 1987 roku.
Wzrost 203 cm, pozycja na boisku - skrzydłowy.
Oprócz miesięcznego epizodu w Kutnie całą karierę związany z Astorią.
W sezonie 2012/2013 w I lidze: 33 mecze, śr. 29,1 min, 13,3 pkt, 5,2 zb.