https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Schorowana bydgoszczanka od kilku miesięcy nie może wyjść ze swojego domu

Adrianna Andryańczyk
Pani Łucja ma problemy z poruszaniem się
Pani Łucja ma problemy z poruszaniem się
84-letnia Łucja Łapuszek z Bydgoszczy od trzech miesięcy kiedy poczuła się gorzej, nie wyszła ze swojego mieszkania. Wszystko z powodu warunków, w jakich żyje.

Pani Łucja trzy lata temu musiała opuścić zawalające się mieszkanie. Administracja Domów Miejskich w Bydgoszczy przydzieliła ją do małego lokum przy ulicy Kordeckiego.
[break]

Uwięziona w czterech ścianach

Schorowana starsza pani porusza się o kulach, a z mieszkania nie wyjdzie, bo nie jest w stanie pokonać zewnętrznych schodów. Przejście wokół stołu to już dla niej wyczyn. - Mam popękany kręgosłup i ciężko mi się poruszać. Pewnego dnia, kiedy chciałam wyjść z domu, po prostu przewróciłam się o stopnie. Dopiero po kilku godzinach sąsiad pomógł mi wstać. Cały czas leżałam w bólu, czekając, aż ktoś przejdzie obok - opowiada Łucja Łapuszek. 84-latka mieszka sama. Z rodziny został jej tylko brat, z którym nie ma kontaktu. Codziennie do pani Łucji przychodzi opiekunka z Czerwonego Krzyża, która przeznaczyć dla niej może tylko godzinę. Kilka razy w tygodniu odwiedza ją także pielęgniarka środowiskowa, która dostarcza leki i nadzoruje stan zdrowia. Jak tłumaczy pani Łucja, problem z dostaniem się do jej mieszkania ma także pogotowie. Starsza pani interweniowała w tej sprawie u urzędniczki Administracji Domów Miejskich. Pracownica ADM miała odwiedzić panią Łucję i zobaczyć, jak trudno jej normalnie funkcjonować, jednak nie pojawiła się w umówionym z panią Łucją terminie. - Jestem w administracji od niedawna i dopiero poznaję budynki, którymi się opiekuję. Powiedziałam pani Łapuszek, że jeśli będę w pobliżu jej mieszkania, to zapoznam się ze sprawą - tłumaczy Marta Przybysz, pracownica ADM w Bydgoszczy.

Schody to niejedyny problem

Pani Łucja codziennie musi się mierzyć z przeszkodami, takimi jak zbyt wysoka wanna, brak dostępu do słońca czy zimą brak ogrzewania. - Na trzy grzejniki działa mi tylko jeden. Co więcej, daje ciepło tylko w dzień, a w nocy jest chłodny - skarży się pani Łucja. Starsza pani ma niesprawne lewe płuco, a jej sąsiad bez przerwy pali papierosy, które czuć u niej w mieszkaniu. Popękany kręgosłup i sprawna tylko lewa ręka, dają o sobie znać przy najprostszych czynnościach. Mimo złego stanu fizycznego, Łucja Łapuszek cały czas walczy o swoje prawa. Jak mówi, na stare lata może żyć skromnie, byle godnie.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mm
Co się porobio , że więkoszość starszych ludzi nie ma rodziny lub rodziny nie chcą znać starszych osób w rodzinie czyżby zapomnieli , że starość każdego z was dotknie.
T
To ja
Polska...Bydgoszcz....wzdychać tylko i CZASAMI mieć żal mówiąc 'cze mu ja się tu urodziłem/am.

W innym kraju wystarczy dosłownie chwila porównując do czasu u nas i mieszkanie w b.dobrych warunkach przydzielają pod względem osoby w jakim jest stanie czy ilości osób itp. dla przykładu Szkocja :o
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski