Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sceny na bydgoskim Wzgórzu Wolności mroziły krew w żyłach. 33-latek zatrzymany za pobicia

OPRAC.:
Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Mężczyzna zatrzymany za pobicia na Wzgórzu Wolności i za posiadanie pałki teleskopowej, najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami aresztu.
Mężczyzna zatrzymany za pobicia na Wzgórzu Wolności i za posiadanie pałki teleskopowej, najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami aresztu. policja
Mieszkańcy bydgoskiego osiedla zostali sterroryzowani przez agresywną grupę. Podejrzany w sprawie pobić został aresztowany na najbliższe trzy miesiące. Policja szuka drugiego mężczyzny, który brał udział w zajściu.

Zobacz wideo: Trzy miesiące zwolnienia chorobowego. Koniec raju dla symulantów

- Boimy się o swoje życie i zdrowie - mówi mieszkanka bloku przy ulicy Chorwackiej. - To, co się dzieje na naszym osiedlu, woła o pomstę do nieba. Gorzej niż na filmach Patryka Vegi. Co wieczór oglądamy sceny jak z filmów sensacyjnych. Gdzie jest policja?

Mieszkańcy Wzgórza Wolności w ostatnich dniach wielokrotnie alarmowali policję w sprawie aktów przemocy, jakich byli świadkami. Mówiono o grupie mężczyzn, która terroryzowała osiedle. Sytuacja miała się powtarzać wieczorami, kiedy między blokami parkował charakterystyczny samochód osobowy.

We wtorek policja poinformowała, że kryminalni ze Szwederowa i bydgoskiej komendy zatrzymali 33-latka podejrzanego o pobicie czterech osób. Celem podejrzanego był jeden z pokrzywdzonych. Natomiast motywem działania były rozliczenia finansowe.

To Cię może też zainteresować

W minioną środę (1 września) wieczorem przy markecie Biedronka przy ulicy Ujejskiego w Bydgoszczy doszło do pobicia dwóch młodych osób. Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że zostali zaatakowani pałkami teleskopowymi przez osoby, które poruszały się pojazdem marki BMW.

- Od około tygodnia co wieczór dochodziło u nas do krwawych napaści - mówi jeden z mieszkańców Wzgórza Wolności, który prosi o dyskrecję, ze względu na swoje bezpieczeństwo chce pozostać anonimowy. - Baliśmy się o swoje dzieci. Scenariusz zawsze był ten sam. Między godziną 20 a 22 podjeżdżało stare, głośne, ciemnozielone BMW kombi. Wysiadało z niego pięciu zamaskowanych dorosłych mężczyzn z pałkami teleskopowymi i młotkami. Doszło do kilku pobić. Młody chłopak został przez nich skatowany.

W relacji policji tymczasem wynikało, że do jednego z pobić faktycznie doszło również w miniony czwartek. Sprawcy zaatakowali parę na ulicy Chorwackiej w Bydgoszczy. Skupili się na mężczyźnie, którego pobili pałkami teleskopowymi. Powtarzające się wizyty agresorów na osiedlu oraz pobicie młodego mężczyzny, jak wynika z dotychczasowych ustaleń, wynikało z... pomyłki.

- Kryminalni zaczęli zbierać informacje na temat zdarzeń. Szybko okazało się, że celem sprawców był mężczyzna pobity na ulicy Chorwackiej. Funkcjonariusze ustalili dwóch głównych podejrzewanych i ich motyw działania. Chodziło o rozliczenia finansowe - mówi komisarz Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Jeden z okolicznych mieszkańców był winien koledze 10 tys. zł. Wierzyciel przyjechał odzyskać dług. Nie udało mu się jednak odnaleźć dłużnika. Wtedy krewny tego, który był winien pieniądze, miał zadzwonić po swoich kolegów. I to właśnie oni poruszali się wspomnianym zielonym BMW. Składali wizyty na osiedlu przez kilka dni, starając się zniechęcić wierzyciela do czynności "windykacyjnych".

Zabezpieczono broń

Policjanci informują, że 5 września rano kryminalni ze Szwederowa wspólnie z policjantami z wydziału kryminalnego bydgoskiej komendy namierzyli i zatrzymali do sprawy głównego agresora, czyli 33-latka. Zabezpieczono pałkę teleskopową, której prawdopodobnie użyto. Mężczyzna został dowieziony komisariatu na bydgoskim Szwederowie.

- Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanemu dwa zarzuty pobicia z użyciem niebezpiecznego przedmiotu oraz uszkodzenia ciała o charakterze chuligańskim - dodaje Przemysław Słomski. - Dodatkowo podejrzany będzie odpowiadać za nielegalne posiadanie pałki teleskopowej.

W poniedziałek mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie został przesłuchany. We wtorek decyzją sądu na wniosek prokuratury 33-latek został aresztowany na trzy miesiące.

Drugi z podejrzanych ukrywa się. Jego zatrzymanie to tylko kwestia czasu - dodaje policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Sceny na bydgoskim Wzgórzu Wolności mroziły krew w żyłach. 33-latek zatrzymany za pobicia - Gazeta Pomorska