Do dyżurnego grudziądzkiej komendy we wtorkowy wieczór zadzwonił mężczyzna z prośbą o interwencje policji.
- Zgłaszający powiedział, że do jego drzwi dobija się sąsiad i grozi mu pozbawieniem życia. Powiedział również, że wobec tego 36-letniego mężczyzny toczy się już postępowanie, podczas którego prokurator wydał zakaz zbliżania się do niego - relacjonuje sierż. sztab. Maciej Szarzyński, refernet z Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej KMP w Grudziądzu.
Na miejsce został wysłany patrol. Gdy policjanci dojechali pod wskazany adres, okazało się, że sprawca awantury schował się w mieszkaniu swojej konkubiny, a ją samą wyrzucił na zewnątrz. - Funkcjonariusze weszli do środka i sprawdzili wszystkie pomieszczenia. 36-latka mundurowi znaleźli w ostatnim pokoju schowanego w… szafie. Mężczyzna zaatakował policjantów, gdy ci zbliżyli się do niego, ale został w porę obezwładniony i przewieziony do komendy. Po wytrzeźwieniu został mu przedstawiony zarzut gróźb karalnych oraz naruszenia nietykalności i znieważenia funkcjonariuszy publicznych - dodaje sierż. sztab. Maciej Szarzyński.
Na wniosek policjantów i prokuratora mężczyzna został doprowadzony do sądu, który zastosował wobec niego areszt dwumiesięczny. Trwa dochodzenie w tej sprawie.
Prognoza pogody: