https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąsiad w tym stanie otoczeniu chluby nie przynosi

Katarzyna Bogucka
Ten dom stoi w bezpośrednim sąsiedztwie Zielonych Arkad. Prawdopodobnie doczeka  w tym stanie nowej linii tramwajowej na ulicy Kujawskiej
Ten dom stoi w bezpośrednim sąsiedztwie Zielonych Arkad. Prawdopodobnie doczeka w tym stanie nowej linii tramwajowej na ulicy Kujawskiej Tomasz Czachorowski
Budynek wygląda jak dom widmo: okna i drzwi zabite dechami, betonowe słupy płotu, śmieci. Nie o takim otoczeniu marzyły estetyczne Zielone Arkady.

[break]
Są na tym świecie rzeczy, które się nie zmieniają. Jedną z nich jest status ceglanego domu przy ul. Karpackiej, swoją drogą niegdyś pewnie bardzo urokliwego, który wbrew oczekiwaniom spółki ECE, inwestora centrum handlowego „Zielone Arkady”, nie zostanie ani rozebrany, ani doprowadzony do przyzwoitego wyglądu. Zabiegał o to nie tylko budowniczy Arkad, ale i miasto, dla którego dom widmo jest kwiatem przypiętym do kożucha. Prawo stoi po stronie właściciela.

- Nie dość, że jest to teren prywatny, to w dodatku nie ma tam miejscowego planu zagospodarowania - mówi Marek Iwiński, plastyk miejski UM Bydgoszczy. - Dla miasta to trudna sprawa. Może zareagować jedynie w przypadku, gdy budynek z uwagi na swój pogarszający się stan techniczny, zagrażałby bezpieczeństwu ludzi. Wszystko zależałoby od opinii specjalistów z nadzoru budowlanego. Inspektorzy reagują również wtedy, gdy budynek szpeci okolicę. Nakazują np. wyremontowanie elewacji, ale w tym przypadku budynek szkodzi pobliskiej galerię handlową, a nie zabytkowej tkance miejskiej. Szkoda, że inwestorowi nie udało się w odpowiednim czasie porozumieć z właścicielem.

Miasto osacza domy

Udało mu się za to dogadać z mieszkańcami drugiego domu (odnowionego, ozdobionego estetyczną zielenią) przy ulicy Karpackiej. Jego mieszkaniec pan Rafał mówił „Expresowi” o dobrosąsiedzkiej umowie o współpracy z inwestorem. - Otrzymaliśmy niewielkie odszkodowanie za niedogodności nas spotykające, inwestorzy zobowiązali się też na wykonanie kilku modernizacji w budynku, który nie najlepiej zniósł huk i wstrząsy dobiegające z placu budowy.

PRZECZYTAJ:Dom rozbiera czas... [DZIELNICOWYM OKIEM]

Z historii dzielnicy wynika, że oba domy mogły prawdopodobnie powstać już w okresie XX-lecia międzywojennego, podobnie jak cała zabudowa Karpackiej (razem z ogrodami) i Kujawskiej.

Według przechodniów, los kamienicy powinno się rozsądzić jeszcze w trakcie budowy centrum handlowego. - Z jednej strony właściciel ma prawo rozporządzać swoim majątkiem dowolnie, a z drugiej strony, nie może być tak, żeby jakaś rudera latami stała w piękniejącym otoczeniu. Właściciel może przecież swój majątek sprzedać, podejrzewam, że wciąż sporo na tym zyska, chyba że czeka na jakieś odszkodowanie od miasta, bo za chwilę tu się zacznie następny budowlany kocioł - mówi pań Tadeusz, mieszkaniec Wzgórza Wolności.

W przyszłości otoczenie czerwonego pustostanu będzie się faktycznie bardzo zmieniało. W tym roku Administracja Domów Miejskich planuje rozebranie trzech budynków przy ulicy Kujawskiej. Został już rozpisany przetarg na realizację tego zadania. Przedmiotem zamówienia są roboty budowlane, polegające na rozebraniu domów z numerami: 18, 30 oraz 40. Planowany termin zakończenia prac przewidziany został na koniec lipca.

Tramwaj, niecka, jezdnie

Jeszcze w tym roku zostanie ogłoszony przetarg na rozbudowę ulicy Kujawskiej o torowisko i drugą jezdnię. Prace połączone z rozbudową ronda Kujawskiego i Bernardyńskiego mają potrwać trzy lata. Oprócz linii tramwajowej wzdłuż ulicy Kujawskiej o długości około 600 metrów zostanie przebudowane około 300 metrów torowiska wzdłuż ulicy Wojska Polskiego. Na Kujawskiej wydzielone będą dwie jezdnie. W kierunku ronda Bernardyńskiego powstaną trzy pasy jezdni, w tym jeden buspas, a w kierunku ronda Kujawskiego - dwa. Tramwaj ulicą Kujawską pojedzie w specjalnej dwumetrowej niecce, położonej między jezdniami. Rondo Kujawskie zostanie obniżone o kilka metrów w stosunku do obecnego poziomu.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jolcia
Jak na centrum miasta to też nie jest miły widok
z
zed
Masz rację, zwłaszcza że połowa Bydgoszcza tak wygląda. Po prostu zabytek.
G
Gość
Taka jest prawda. A architektura zarówno na zewnątrz jaki wewnątrz nie wszystkim odpowiada.
B
BDG33
Po drugiej stronie Kujawskiej też rudery.
Tak wygląda metropolia. ;)
M
Magda
Jest w korzystnym miejscu. Ma dzialka uwazam ze wlasciciel moze go sprzedac za dobre pieniadze i ktos go odnowi,ogrodzi itd. Zielone Arkady nie maja tu nic do gadania.
o
obserwator
ktoś chce zrobić "interes życia" ?
v
vvv
W takim razie estetyczne zielone arkady mogły sobie wybrać inne miejsce. Ten dom był tam znacznie wcześniej.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski