Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sara z Bydgoszczy walczy z nowotworem. Czeka ją prywatne leczenie. Możesz pomóc!

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Sara z Bydgoszczy korzystała z życia. Gdy usłyszała diagnozę, jej życie zmieniło się nie do poznania
Sara z Bydgoszczy korzystała z życia. Gdy usłyszała diagnozę, jej życie zmieniło się nie do poznania Archiwum prywatne
Zaczęło się od standardowej wizyty u lekarza. Sara dowiedziała się, że ma raka. Walka o zdrowie trwa 7 miesięcy. Nikt nie przypuszczał, że w ciągu 56 godzin da się uzbierać cała kwotę na leczenie.

23-latka z Bydgoszczy w listopadzie 2019 roku wybrała się na zwykłą, wydawałoby się, wizytę kontrolną do lekarza. To, co usłyszała, wprawiło ją w osłupienie. To nowotwór złośliwy jajnika, brzmiała diagnoza. Wkrótce okazało się, że młoda pacjentka ma już przerzuty do węzłów chłonnych pod pachą. Istnieje podejrzenie, iż nowotwór zaatakował śledzionę oraz opłucną. Sarze usunięto macicę, czeka ją operacja całkowitego usunięcia tej śledziony, wyrostka i pozostałego jajnika wraz z przydatkami. Podczas tej operacji usunięciu mogą ulec także inne narządy, zależnie od ich stanu.

Przyjaciółki ze szkolnych lat

Marika z Sarą znają się od czasów gimnazjum. Uczyły się razem w Zespole Szkół nr 10. Potem – w Zespole Szkół Gastronomicznych. Ich drogi, te edukacyjne, rozeszły się na studiach, ale kontakt dziewczyn przetrwał.

Mama Sary nie może podjąć pracy, bo córka wymaga niemal całodobowej opieki. Jeśli ból się nasila, córka ma kłopot z najprostszymi czynnościami, choćby ubieraniem się i chodzeniem po domu. Tylko tata pracuje i zarabia, a wydatki wciąż rosną.

Sara jest po 6 cyklach chemioterapii. Znowu przebywa w szpitalu. - Oprócz kosztów, które do tej pory poniosła jej rodzina na dojazdy, prywatne konsultacje, fizjoterapię, perukę, bardzo dużo leków, specjalnych posiłków, sprzętu do oczyszczania powietrza, czekają ją kolejne wydatki, te na prywatne leczenie – przyznaje Marika. - To dlatego zdecydowaliśmy się na zorganizowanie zbiórki na rzecz mojej przyjaciółki.

Sara i jej bliscy uruchomili zbiórkę na portalu zrzutka.pl pt. „Leczenie nowotworu złośliwego jajnika w 4 stadium” (link do zbiórki: https://zrzutka.pl/5p2279). Celem inicjatorów było 100 tysięcy złotych. - Akcja przerosła nasze oczekiwania – przyznaje Marika. - Rozpoczęła się tuż przed długim weekendem, przed Bożym Ciałem, a w ciągu 56 godzin pojawiła się pełna kwota. To w dużej mierze zasługa naszych koleżanek i kolegów, ale na apel odpowiedziała również rzesza nieznajomych nam osób.

We wtorek (16 czerwca) po południu licznik zbiórki wskazywał 117 procent. - Nie kończymy, ponieważ wydatki będą znacznie większe niż przypuszczaliśmy – kontynuuje przyjaciółka Sary. - Akcja przebiega dwutorowo: prowadzimy zbiórkę też na Facebooku, na profilu „Licytacje – pomoc dla Sary”.

Baton licytowany

Pomysłowość nie zna granic. - Nie mamy talentów. Nie potrafimy niczym zawodowcy tańczyć i śpiewać, to postanowiliśmy zlicytować m.in. batona. Nie dodaje skrzydeł, ale na pewno doda energii w ciężki dzień. Cena wywoławcza wynosiła 5 złotych. Jesteśmy w szoku. Internauci są skłonni zapłacić za niego 650 złotych, a przecież licytacja trwa do najbliższego czwartku.
Kolejny oryginalny fant to wyjście w wielkim stylu. „Ze względu na to, iż bardzo, ale to bardzo, chcemy się dorzucić, lecz nasze umiejętności nie są wystarczające, a status majątkowy niezbyt wysoki, wystawiamy za całą dyszkę czas z nami. Oferujemy piątkowy wypad w naszym składzie. Ty wybierasz owy piątek” - napisały na profilu licytacji cztery dziewczyny. Doszło do ponad 800 zł.

- Na cel, na jaki zbieramy, nigdy za wiele – zaznacza Marika. - Jeśli uzyskana kwota będzie za duża, to to, co zostanie z owej sumy, przekażemy na inny charytatywny cel. Z kolei, jeżeli pieniędzy zabraknie, bo dojdzie jakaś nowa okoliczność, także będziemy o tym informować z nadzieją na wsparcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sara z Bydgoszczy walczy z nowotworem. Czeka ją prywatne leczenie. Możesz pomóc! - Gazeta Pomorska