Piotr Niedźwiecki występował jako jeden z ostatnich, ale to jego głos był chyba najmocniejszy na sali. Przedstawił bowiem, wcześniej ignorowany, głos kilku tysięcy studentów Collegium Medicum. - Jak wygląda możliwość współpracy naukowej między kołami naukowymi CM i UMK? Ta współpraca była wskazywana, jako okazja lepszego rozwoju dla studentów po przyłączeniu do UMK. Nie słyszeliśmy o żadnej współpracy interdyscyplinarnej między kołami w Bydgoszczy i Toruniu. Były dwie próby z naszej strony - z Instytutem Socjologii oraz Interdyscyplinarnym Centrum Nowoczesnych Technologii, ale skończyły się fiaskiem. Zakupiono potężne narzędzie diagnostyczne, rezonans magnetyczny, który można wykorzystać w badaniach, ale trafił do Torunia, a nie Bydgoszczy, gdzie jest baza medyczna i pacjenci... Jak w praktyce wygląda możliwość wzięcia udziału w wykładach uniwersyteckich, o których tak często mówiono przed przyłączeniem do UMK? Nie udało nam się znaleźć ani jednego studenta z CM, który brałby w nich udział. A jaki jest najbardziej oblężony przez studentów kierunek studiów na UMK? - pytał Piotr Niedźwiecki. - To kierunek lekarski w Bydgoszczy, na liście 10 najpopularniejszych kierunków, 7 to kierunki na wydziałach CM.
Na liście dziesięciu najpopularniejszych kierunków studiów na UMK, siedem to kierunki na CM. - Piotr Niedźwiecki, samorząd CM
Na sesji wystąpił m.in. prof. Jacek Kubica, dziekan Wydziału Lekarskiego CM, który wskazywał na niebezpieczeństwa rozdzielenia CM od UMK, pokazując jednocześnie duży potencjał bydgoskiej uczelni. Otwarcie pomysł utworzenia UM poparła prof. Małgorzata Tafil-Klawe.
PRZECZYTAJ:Zaproszenie (nie) do odrzucenia [UNIWERSYTET MEDYCZNY]
PRZECZYTAJ:Uczelnia polityczna, nie medyczna [UNIWERSYTET MEDYCZNY]
Zdecydowano o utworzeniu zespołu, który wspierać ma pomysł utworzenia UM. W jego skład weszli radni: Jakub Mikołajczak, Maciej Zegarski, Stefan Pastuszewski, Bogdan Dzakanowski, Ireneusz Nitkiewicz i Jakub Mendry.
