https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Salmonella w sałatce

Nie ma już wątpliwości, że chorobę u uczestników przyjęcia w jednym z inowrocławskich lokali wywołała salmonella. Inspektorzy sanepidu wykryli, że znajdowała się ona w sałatce jarzynowej.

Nie ma już wątpliwości, że chorobę u uczestników przyjęcia w jednym z inowrocławskich lokali wywołała salmonella. Inspektorzy sanepidu wykryli, że znajdowała się ona w sałatce jarzynowej.

<!** Image 3 align=right alt="Image 120162" sub="Maj i czerwiec to okres komunii. Fot. Renata Napierkowska
">- Z tego, co wiem, u trzech osób potwierdzono salmonellę bez objawów. Lekarze niektórym z nich nie pozwalają wrócić do pracy. A jeśli ktoś z nieprzebadanej grupy pracuje przy żywności lub też w przedszkolu, żłobku? Ciekawe jakie kroki podejmie sanepid? Pewnie wszystko ucichnie, bo objawy są podobne do grypy jelitowej i te osoby nieświadomie będą zarażać innych - zastanawia się nasz Czytelnik.

Jak już informowaliśmy w jednym z lokali, gdzie odbywały się równocześnie cztery przyjęcia komunijne, doszło do zakażenia. Część biesiadników uskarżała się na przykre dolegliwości, które mogły wskazywać na zakażenie salmonellą: bóle brzucha, wysoką gorączkę, nudności, wymioty i biegunkę. Teraz już nie ma wątpliwości, że to właśnie groźna bakteria o wdzięcznej nazwie salmonella wywołała chorobę u 19 uczestników imprez.

<!** reklama>- Bakterie znaleźliśmy w sałatce jarzynowej. Lokal nie jest zamknięty, jednak został poddany dokładnej dezynfekcji. Nie stwierdziliśmy jednak większej liczby zachorowań, pobraliśmy kolejne próbki do badań i trzymamy rękę na pulsie, gdyż dajemy sobie sprawę, jakie jest zagrożenie, więc nie ma podstaw do obaw - uspokaja Alina Michalska, zastępca powiatowego inspektora sanitarnego w Inowrocławiu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 120162" sub="Przy organizacji przyjęć trzeba zadbać o to, by potrawy, zanim trafią na stoły, były odpowiednio przechowywane Fot. Renata Napierkowska
">Badaniom rzeczywiście nie zostały poddane osoby z jednej grupy komunijnej, które nie wyraziły na to zgody. Tymczasem choroba może przebiegać bez widocznych objawów lub mogą one być bardzo słabe. Jak się okazało, trzy spośród przebadanych przez sanepid osób nie miały żadnych symptomów zakażenia salmonellą.

- W interesie tych ludzi, którzy uczestniczyli w przyjęciu w lokalu, jest to, by poddali się badaniom. Tym bardziej powinni to zrobić dla własnego i innych bezpieczeństwa, jeśli pracują na przykład z dziećmi, czy mają do czynienia z przygotowywaniem posiłków. Ktoś może być na przykład nosicielem i nieświadomie zarażać innych. Najlepiej więc zgłosić się do lekarza, który zleci odpowiednie badania - radzi Marek Pruś, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Inowrocławiu.

Zakażenie w liczbach

  • 57 osób uczestniczyło w przyjęciu w lokalu
  • 35 przebadano
  • u 19 stwierdzono zakażenie bakterią salmonella
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski