Są pretendenci do urzędu

Lokalne środowiska już ogarnęła przedwyborcza gorączka. Wygląda na to, że o najważniejszy fotel w gminie ubiegać się będzie aż pięciu kandydatów.

Jacek Kraśny od początku otwarcie mówił, że zamierza ubiegać się o reelekcję w nadchodzących wyborach samorządowych. Włodarz startuje z ramienia klubu wyborczego Przymierze dla Mogilna. Za swoją największą porażkę uważa to, że nie udało się gminie pozyskać 19,5 miliona złotych przyznanych z funduszy unijnych na budowę kanalizacji.

Asy w rękawie

Obecny burmistrz ma jednak i kilka asów w rękawie, które mogą przeważyć szalę zwycięstwa na jego stronę. Pieniędzy, co prawda, nie dostał, jednak kanalizacja powstaje. W ciągu czterech lat w Mogilnie zaszło wiele pozytywnych zmian, a gmina pięknieje i się rozwija. Wygląda jednak na to, że obecnemu burmistrzowi przyjdzie zmierzyć się z kilkoma i to dość silnymi przeciwnikami.

Pierwszym z nich jest obecny przewodniczący Rady Miejskiej Jan Bartecki.

- W piątek prezydium zarządu Gminnego Polskiego Stronnictwa Ludowego wysunęło moją kandydaturę na burmistrza. Jeszcze w tym tygodniu ma ona być zatwierdzona - informuje Jan Bartecki.

Decyzja jeszcze nie zapadła

Oznacza to, że inny działacz PSL-u i jeszcze do niedawna wiceburmistrz Przemysław Majcherkiewicz, nie będzie się ubiegał o najwyższe stanowisko w gminie. Kolejne nazwisko, które często pojawia się w rankingach to Radosław Trepiński. Starszy wizytator kuratorium oświaty jest szefem Samorządowego Porozumienia Prawicy związanego z Prawem i Sprawiedliwością.

<!** reklama left>- Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. O tym, czy będę kandydował musi zdecydować grupa ludzi, a razie nie zapadła jeszcze w tej sprawie żadna decyzja - mówi Radosław Trepiński.

Na liście pretendentów najczęściej wymienianych do najważniejszego stołka w gminie znaleźli się też: Tadeusz Szymański, aktualnie naczelnik wydziału oświaty oraz Leszek Duszyński radny miejski tej kadencji.