NFZ stara się jego wady ukryć w najciemniejszym kącie, czyli pod latarnią. Ową uliczną lampą jest już od kilku lat informator ubezpieczonego. Odnaleźć go można na stronach internetowych NFZ. Kiedy Fundusz rozpoczął upublicznianie danych, dotyczących liczby pacjentów oczekujących w kolejkach, można było wyrobić sobie opinię i, na jej podstawie, wybrać placówkę.
Dziś trudno to uczynić, bo podawane informacje są delikatnie mówiąc nieaktualne. Po co komu starocie? Nie wiem, ale zawsze kiedy ktoś zapyta, można go odesłać do Internetu. Niewielu przecież chodzi po ziemi desperatów, którzy wykonają setki telefonów, by zebrać prawdziwe dane.
Zresztą przyjęcie informacji (zwłaszcza z renomowanych szpitali) o długości kolejki mogłoby nawet najsilniejszego zwalić z nóg. Tak jest choćby dziś, kiedy toczy się walka o utrzymanie rehabilitacji w osiedlowych poradniach. Przypomnę, że ci, którzy stracili możliwość skorzystania z zabiegów, muszą zarejestrować się w innej placówce i czekać kolejne miesiące, aż do stycznia 2015 roku.
Kolejki i cały bałagan w służbie zdrowia wynikają nie tylko z błędów w zarządzaniu, popełnianych przez Ministerstwo Zdrowia i NFZ. To przede wszystkim efekt braku pieniędzy oraz złego ich wydawania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?