https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rynek chce zawodowców. Ale zawodowcy nie chcą szkoły

Fot. Dariusz Bloch
Technikum Budowlane określa tegoroczny nabór do pierwszych klas jako bardzo udany, przede wszystkim dlatego, że zgłosiło się wystarczająco dużo chętnych do utworzenia klasy zawodówki (mniejsza o zmianę nazewnictwa!).

Jej absolwenci z pewnością będą rozchwytywani na rynku pracy - a zatem część młodych przyszła po rozum do głowy. Mniej poważnie potraktowano ofertę jednej z najlepszych szkół technicznych w Polsce - „elektronika”. Jego dyrektor od lat powtarza, że i w elektronice właśnie jest wielki popyt na branżowych rzemieślników. I nic... Może jeszcze nic? Może z roku na rok świadomość reguł rządzących na rynku usług będzie się jednak zmieniać.

Targi Pracy Offerty 2017 w Bydgoszczy

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
Jak najszybciej do roboty ! Niewolnik i tania siła robocza, zawsze na czasie. Teraz brakuje budowlańców, za kilka lat, mogą być niepotrzebni, bo koniunktura się zmienia.
G
Gosik
Moja córka od września idzie do ósmej klasy i jestem (bo ona jeszcze niewiele o tym myśli - 13 lat) przerażona....w naszej podstawówce brak informacji o tym z czego można wybierać za kilka miesięcy , mieli doradztwo zawodowe - jako najlepszą opcję przedstawiono im że trzeba podpisać umowę na naukę zawodu u pracodawcy , bo wtedy uczymy się tylko zawodu ,nie ma pozostałych przedmiotów i cały czas dostajemy już pieniądze - jak się o tym dowiedziałam to byłam w szoku ..... zamiast dzieci zachęcić do dalszej nauki czy to w szkole branżowej czy w średniej to wskazuje się dzieciom najprostszą drogę do nizin społecznych.
Wiem że są szkoły podstawowe , gdzie uczniowie z klas 7 i 2 gimnazjalne jeździły do szkół branżowych , w których odbywają się praktyki i tam dzieci miały okazję zobaczyć to od środka.....bo w ostatnim roku nauki w podstawówce to już nie będzie na to czasu....
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski