Okaz został złowiony o godz. 14, po 15-minutowym holu (norma Złotego Medalu PZW została przekroczona o 3,2 kg). Zestaw był uzbrojony w pojedynczego pop-upa „Kill Krill” i siatkę PVA, wypełnioną Stick Miksem od Karela Nikla.
W skład zestawu wchodziło 3,6-m wędzisko „Fox Warrior XT - krzywa ugięcia 2,75lbs”, kołowrotek „Daiwa Powersurf 5500QD”, żyłka 0,35-mm „Awa-Shima - ION Power R Missle”, 25-cm gotowy przypon „Chod Rig Korda”, za ciężarek posłużył kamień o masie 150 g zamontowany na gumce, haczyk nr 4 „Korda Chod Rig”, rodzaj zestawu - bezpieczny.
- Ryba została złowiona z mulistego dna na pojedynczą kulkę pop-up. Do nęcenia wykorzystałem jedynie siatkę PVA, wypełnioną Stick Miksem o smaku Kill Krill od Karela Nikla. Punktowe nęcenie okazało się dobrą strategią na wiosenną aurę. Przed dwa dni udało mi się przechytrzyć 9 ryb. Jeżeli chodzi o warunki pogodowe, to kwietniowa aura nie zachwycała (południowy wiatr, temperatura powietrza 150C, temperatura wody 80C). Ciągłe opady deszczu, silny wiatr i skaczące ciśnienie (1010 hPa) nie sprzyjały wędkowaniu - powiedział „Expressowi” Przemysław Badyniak.
Za ten wyczyn przyznajemy 277,5 punktów (225,5 w klasyfikacji PZW plus 50 za wypuszczenie ryby do wody) w klasyfikacji Ryby Łowiska Specjalnego.
Jezioro Rybowo to naturalny zbiornik polodowcowy o powierzchni 10 ha. Dno jest mało urozmaicone i pokrywa je cienka warstwa żyznego mułu, linia brzegowa przeważnie jednolita. Dookoła jeziora brzegi są porośnięte trzciną, roślinność podwodna praktycznie nie występuje. Maksymalna głębokość to 3 m. Na północnym brzegu łowiska, od strony wioski Rybowo, do wędkowania jest 8 dwuosobowych stanowisk. Masa poławianych osobników mieści się w przedziale 7-25 kg, najczęściej są to ryby 12-18 kg.