Stanisław L. został aresztowany ponad pięć lat temu, pod zarzutem seksualnego wykorzystywania dzieci.
Podczas pierwszego procesu, Wojciech Jarzembski, sędzia prowadzący sprawę, udowodnił, iż Stanisław L. wykorzystywał kilkoro swych podopiecznych. Podlegające jego opiece dzieci budził w nocy, zmuszał do oglądania filmów pornograficznych i picia alkoholu, a także poniżał je. Dziewczyny wykorzystywał seksualnie. Chociaż swój proceder uprawiał kilka lat, nikt z odpowiedzialnych za dzieci pracowników Domu Dziecka „Słoneczna Przystań”, w którym mieszkały poniewierane dzieci, nie zglaszał jednostce nadrzędnej, niepokojących syndromów. Stanislaw L. został skazany na sześć lat pozbawienia wolności. Od wyroku odwołał się, a Sąd Okręgowy uznał jego apelację.
<!** reklama left>Drugi proces, ze względu na intymny charakter, podobnie jak pierwszy, toczy się za zamkniętymi drzwiami. Sędzia Tomasz Michalak, przewodniczący składu sędziowskiego, przyznał, że proces przeciąga się bowiem niektórzy świadkowie zeznający w pierwszym procesie, głównie wychowankowie domu dziecka, nie zawsze byli uchwytni.
- Sprawa zbliża się ku końcowi, ale trudno mi powiedzieć kiedy zapadnie wyrok - mówi sędzia Tomasz Michalak.(mw)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice