https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczęli od zwycięstwa

Piotr Bednarczyk
Na inaugurację rozgrywek ekstraligowych żużlowcy Unibaksu Toruń pewnie pokonali u siebie Betard Wrocław 52:38.

Na inaugurację rozgrywek ekstraligowych żużlowcy Unibaksu Toruń pewnie pokonali u siebie Betard Wrocław 52:38.

<!** Image 2 align=right alt="Image 147811" sub="Ryan Sullivan i Adrian Miedziński gdy jechali w parze wszystkie biegi wygrali po 5:1. Z tyłu - Kenneth Bjerre Fot. Łukasz Trzeszczkowski">O dziwo - tym razem zawiedli kibice. Motoarena była wypełniona zaledwie w połowie. Rywal wprawdzie nie był z najwyższej półki, ale jak dotąd przeważnie pierwsze mecze w sezonie gromadziły nadkomplet widzów. Tym razem okazało się inaczej, co było przykrą niespodzianką dla organizatorów.

Na szczęście na torze już do niespodzianki nie doszło. Unibax dzięki podwójnym zwycięstwom w drugim i trzecim wyścigu objął prowadzenie 13:5. Chwilę później błąd na drugim łuku popełnił Wiesław Jaguś i goście zniwelowali nieco strat, ale kontra gospodarzy była natychmiastowa - nasza najlepsza para Adrian Miedziński - Ryan Sullivan poradziła sobie z Danielem Jeleniewskim i Kennethem Bjerrem.

Wrocławianie, głównie dzięki znakomicie dysponowanemu Maciejowi Janowskiemu, wspieranemu przez Jasona Crumpa, nie poddawali się jednak. Po ósmej gonitwie przewaga Unibaksu zmalała do zaledwie dwóch punktów. W tej części zawodzili Jaguś i Darcy Ward. Australijczyk słabo startował i na dystansie nie był w stanie odrabiać strat.

- Darcy cały czas miał kłopoty ze sprzęgłem - tłumaczył juniora z Torunia menedżer Jacek Gajewski. - Nie wiem jeszcze, z którego juniora skorzystam w następnym meczu w Lesznie, ale raczej dam szansę Australijczykowi. Nie chcę młodego Duńczyka Michaela Jepsena Jensena wsadzać na minę. Zobaczę jeszcze, jak Ward spisze się w środę w meczu ligi angielskiej i wtedy podejmę ostateczną decyzję.

<!** reklama>Druga część spotkania należała już zdecydowanie do gospodarzy. Obudził się Jaguś, który dołączył do znakomicie punktujących Miedzińskiego, Sullivana i Andersena (zaliczył bardzo udany powrót do Torunia). Torunianie szybko „odskoczyli” na różnicę 12 punktów i już nie wypuścili zwycięstwa z rąk.

Kilka wyścigów mogło się podobać. W drugim biegu Hans Andersen przedostał się brawurowymi atakami z czwartej na drugą lokatę. Ten sam zawodnik w siódmej gonitwie z trzeciego miejsca awansował na pierwsze. Najefektowniejsza walka była jednak w ostatnim biegu, w którym rywalizowali Sullivan i Crump. Obaj zawodnicy nie przepadają za sobą i potraktowali ten występ prestiżowo. Ostatecznie wygrał Sullivan, mimo że słabo wystartował.

Unibax Toruń - Betard Wrocław 52:38










































































C. Holder8(3,0,3,2,0)
H. Andersen9+2(2*,3,2*,1,1)
R. Sullivan13+1(2*,3,3,2,3)
A. Miedziński11+3(3,2*,2*,1*,3)
W. Jaguś6(0,2,1,3)
D. Ward4+1(2,1,0,0,1*)
K. Pulczyński1(1)
K. Bjerre3+1(1,0,2*,0,0)
D. Jeleniewski1(0,1,-,-,0)
P. Świderski6+1(1,1,1,2,1*)
L. Madsen3(0,3,0,0,-)
J. Crump11(2*,1*,1,3,2,2)
M. Janowski14(3,3,2,3,0,3)
D. Andersson0(w)














































































1.Janowski, Ward, K. Pulczyński, Andersson (w/su)3:3
2.Holder, Andersen, Bjerre, Jeleniewski5:1 (8:4)
3.Miedziński, Sullivan, Świderski, Madsen5:1 (13:5)
4.Janowski, Crump, Ward, Jaguś1:5 (14:10)
5.Sullivan, Miedziński, Jeleniewski, Bjerre5:1 (19:11)
6.Madsen, Jaguś, Świderski, Ward2:4 (21:15)
7.Andersen, Janowski, Crump, Holder3:3 (24:18)
8.Janowski, Bjerre, Jaguś, Ward1:5 (25:23)
9.Holder, Andersen, Świderski, Madsen5:1 (30:24)
10.Sullivan, Miedziński, Crump, Janowski5:1 (35:25)
11.Jaguś, Świderski, Andersen, Bjerre4:2 (39:27)
12.Janowski, Sullivan, Ward, Bjerre3:3 (42:30)
13.Crump, Holder, Miedziński, Madsen3:3 (45:33)
14.Miedziński, Crump, Andersen, Jeleniewski4:2 (49:35)
15.Sullivan, Crump, Świderski, Holder3:3 (52:38)
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski