https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rowerzysta był pijany, ale to nie on spowodował wypadek

BOB
Piotr Hukało
Sporo szczęścia miał 60-letni rowerzysta z Włocławka, któremu krótko po potrąceniu pomogli przejeżdżający akurat w pobliżu policjanci. Ich szybkie działanie prawdopodobnie uratowało mu życie.

W poniedziałek we Włocławku przy ul. Okrzei doszło do zderzenia samochodu z rowerzystą.

- Rowerzysta znajdując się na przejeździe dla rowerów został potrącony przez kierowcę volkswagena. Krótko po zdarzeniu drogą przejeżdżali policyjni wywiadowcy, którzy widząc leżącą na jezdni osobę zatrzymali się i zabezpieczyli miejsce zdarzenia.

źródło: TVN Meteo Active/x-news

Mundurowi wezwali pogotowie ratunkowe i udzielili rowerzyście pierwszej pomocy. Ponadto, do czasu przyjazdu karetki kontrolowali funkcje życiowe poszkodowanego – relacjonuje nadkom, Joanna Seligowska-Ostatek, rzecznik prasowy KMP we Włocławku.

Rowerzysta trafił do szpitala. Winnym zdarzenia był kierowca auta, który nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej przed przejazdem dla rowerów. Jednak problemy będzie miał również 60-latek. Okazało się bowiem, że w przeciwieństwie do kierowcy auta, był pijany – miał 0,8 promila alkoholu w organizmie.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski