Rosyjski żołnierz został zatrzymany i aresztowany w swoim kraju po tym, jak umieścił w sieci film, który jest zapisem gwałtów dokonanych przez niego na ukraińskich dzieciach.
Jak podają brytyjskie media, rosyjski żołnierz został zidentyfikowany jako Aleksiej Byczkow. Ma 25 lat i mieszka w okolicach Krasnodaru.
Film został udostępniony w serwisach społecznościowych, w tym w Telegramie. Jak sugerują ukraińskie media, Byczkow wysłał zdjęcia i filmy wideo innym żołnierzom, ci z kolei przesyłali je dalej.
W mediach społecznościowych pojawiły się informacje, by każdy, kto zetknął się z tym nagraniem, zgłosił je – wraz z ostrzeżeniem dla każdego, kto udostępnia straszliwe treści.
Takie ostrzeżenie opublikował między innymi reporter BBC Shayan Sardarizadeh na Twitterze: "Mam nadzieję, że jest to jasne dla wszystkich, ale opublikowanie tego przerażającego wideo, przedstawiającego rosyjskiego żołnierza molestującego [...] dziecko, na Twitterze lub jakiejkolwiek innej platformie, jest przestępstwem kryminalnym. Gdy tylko zobaczysz je na swoim kanale, ocenzurowane lub nieocenzurowane, zamknij film, a następnie zgłoś go".
