- Jeśli chcecie wiedzieć, gdzie i jak spadłam z krzyża na cmentarzu, dlaczego musiałam zapłacić równowartość 50 złotych za przejazd jednego piętra windą i gdzie widziałam 600 pijanych osób naraz - to zapraszam na spotkanie - mówi Barbara Włodarczyk.<!** Image 2 align=none alt="Image 220871" sub="Barbara Włodarczyk, autorka cyklu reportaży telewizyjnych „Szerokie tory”, w październiku gościć będzie w Inowrocławiu / Fot.: Nadesłana">
Znana dziennikarka, korespondentka Telewizji Polskiej w Moskwie w październiku gościć będzie w Inowrocławiu w związku z wydaną przez siebie książką pt. „Nie ma jednej Rosji”, którą napisała na prośbę Wydawnictwa Literackiego.
Na stronach tej publikacji znalazły się wybrane reportaże ze znanego cyklu „Szerokie tory”. Jak mówi autorka, w książce mogła opowiedzieć o tym, czego nie widać na ekranie. - Rosja to kraj pełen sprzeczności. Jak żartują sami Rosjanie, tylko u nich rakieta może nazywać się „mir”czyli pokój, a czarno-biały telewizor „raduga” czyli tęcza - dodaje dziennikarka. <!** reklama>
Spotkanie z Barbarą Włodarczyk odbędzie się 8 października o godzinie 18 w Saloniku Literacko-Artystycznym przy ulicy Kilińskiego 16.
