https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rosja straciła 57. pułkownika w wojnie na Ukrainie. Na liście zabitych jest też 12 generałów

Kazimierz Sikorski
Rosjanie nie podali, w jakich okolicznościach zginął 40-letni podpułkownik Paweł Kislakow
Rosjanie nie podali, w jakich okolicznościach zginął 40-letni podpułkownik Paweł Kislakow Twitter.com
12 generałów, 57 pułkowników i setki niższych rangą oficerów stracili już Rosjanie w wojnie na Ukrainie.

40-letni podpułkownik Paweł Kislakow był zastępcą szefa sztabu armii rosyjskiej i szefem wydziału operacyjnego 11. Brygady Powietrznodesantowej. Został pochowany w czwartek z pełnymi honorami wojskowymi w swoim rodzinnym mieście w obwodzie moskiewskim. Kreml nie podał, w jakich okolicznościach zginął pułkownik.

Wcześniej Rosjanie poinformowali o śmierci innego wysokiego oficera, pułkownika Siergieja Postnowa. Był on członkiem wojskowej jednostki propagandowej w Gwardii Narodowej Rosji, która bezpośrednio podlega Putinowi. Pełnił służbę w pobliżu Kijowa, potem w Charkowie, a ostatnio w obwodzie ługańskim.

Wśród zabitych na Ukrainie jest również 12 generałów. Ostatnim z tych, którego wyeliminowały siły ukraińskie, był generał Roman Kutuzow, który zginął podczas ataku na ukraińskie pozycje w regionie Donbasu.

Na liście zabitych na Ukrainie rosyjskich oficerów jest również 111 majorów, 158 kapitanów i 159 poruczników.

Jak podaje dowództwo ukraińskich sił zbrojnych, w sumie Rosjanie mieli stracić podczas wojny 35 600 żołnierzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski