https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rondo Kujawskie. Zasypią, ale nie zniszczą

Michał Sitarek
Od kilku dni ciężarówki zwożą na rondo Kujawskie tony ziemi. Drogowcy zdecydowali się po blisko 30 latach na zasypanie niedokończonego przejścia na rondzie.

Od kilku dni ciężarówki zwożą na rondo Kujawskie tony ziemi. Drogowcy zdecydowali się po blisko 30 latach na zasypanie niedokończonego przejścia na rondzie.

Opinie bydgoszczan są podzielone. Jedni uważają, że to koniec koszmarnego widoku przy wjeździe do centrum miasta. Inni przekonują, że to zbyt pochopne rozwiązanie. <!** reklama>

Warto poczekać

- Czekaliśmy tyle lat na dokończenie tej inwestycji - mówi pan Kazimierz z ul. Karpackiej. - Co szkodziło poczekać jeszcze kilka lat? Przecież miasto wciąż chce budować drugą jezdnię na Kujawskiej i torowisko do Zbożowego Rynku. Poza tym teren po browarach jest w rękach inwestora, który zamierza stawiać centrum mieszkaniowo-usługowe. Podobne plany były też wobec zakładów poligraficznych. Obawiam się, że za kilka lat będziemy budować nowe przejścia podziemne. Wydamy jednak kilka razy więcej pieniędzy niż na dokończenie tej inwestycji.

O usunięcie zardzewiałych zadaszeń wejść do podziemi upominał się od kilku lat obecny wiceprzewodniczący Rady Miasta, Zbigniew Sobociński. - Przypominają one obrazki z Czarnobyla. Szpeciły po prostu miasto. Nigdy jednak nie dopominałem się o zasypanie wejść. Warto je jednak solidnie zabezpieczyć, by w podziemiach przypadkiem nie zaczęli urzędować chuligani lub bezdomni.

Przemyślana decyzja

Dlaczego drogowcy, oprócz usunięcia zadaszeń, zdecydowali się zasypać także wejścia?

- To przemyślana decyzja - przekonuje rzecznik ZDMiKP Krzysztof Kosiedowski. - Zasypane zostaną tylko wejścia, a dokładnie siedem z ośmiu. Jedno zostanie odremontowane i zachowane, aby umożliwić przeprowadzanie rocznych przeglądów inżynierskich. Ich przykrycie ziemią nie oznacza niszczenia konstrukcji. W każdej chwili będzie można je odkopać. W ten sposób przychyliliśmy się do wielu próśb o zasypanie wejść i poprawę estetyki otoczenia. Rozbudowa ul. Kujawskiej jest w planach rozwoju miasta, ale w tej chwili trudno powiedzieć, kiedy tę inwestycję uda się rozpocząć. W najbliższych latach zdecydowana większość pieniędzy na inwestycje rezerwowana jest na trasę uniwersytecką oraz linię tramwajową do Fordonu.

Podobny los przed 30 laty spotkał zejścia na planowane przystanki tramwajowe na placu Poznańskim. Przejście podziemne zostało tam uruchomione, ale bez wyjść na Kruszwicką, którą miały kursować tramwaje na Błonie. Na wiele niedokończonych projektów drogowych można natknąć się również w Fordonie. Najważniejsze ulice - Akademicka i Andersa - zaprojektowano jako dwujezdniowe. Wybudowano jednak tylko po jednej jezdni, co sprawia, że wiele skrzyżowań ma dziwaczny kształt, a przy okazji są bardzo niebezpieczne.

Przecieki po remoncie

Ostatnio pojawiły się też problemy z rondem Jagiellonów. Wielu bydgoszczan jest zaskoczonych, ponieważ dwa lata temu tunele były remontowane.

- Nie tylko po ulewach, ale także zimą w czterech punktach pojawiła się wilgoć. Zbiera się jednak w miejscach, które nie były objęte remontem. Izolację wymieniliśmy pod nowym torowiskiem, rozjazdami, pozostałych miejsc nie ruszaliśmy. Pracujemy już nad usuwaniem usterek. Odkryliśmy jedno z zawilgoconych miejsc i osuszamy je, a następnie zaizolujemy. Takie same prace wykonamy w pozostałych trzech punktach - dodaje Krzysztof Kosiedowski.

<!** Image 2 align=none alt="Image 173370" sub="Drogowcy muszą uporać się z kolejnymi problemami w przejściach podziemnych na rondzie Jagiellonów. W kilku miejscach przesącza się woda
Fot. Tymon Markowski">

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski