- Mecz z pewnością mógł się kibicom podobać. To był prawdziwy rollercoaster - mówił na konferencji prasowej Tomasz Herkt, trener Artego. - Pierwszą kwartę wygraliśmy 26:10, w kolejnej odsłonie CCC odrobiło straty i na przerwę schodziliśmy z zaledwie 2-punktową zaliczką. Po zmianie stron oglądaliśmy wielką bitkę na parkiecie. Obie drużyny grały bardzo uważnie w obronie, co potwierdza końcowy wynik.
Co było kluczem do niedzielnego zwycięstwa? Przede wszystkim dobra skuteczność rzutów z gry (43 proc. Arte-go przy zaledwie 33 CCC) orazlinii rzutów wolnych(bydgoszczanki wykorzystały aż 28 z 31 prób!). 100-procentową skutecznością w tym elemencie popisały się Ziomara Morrison (11/11) oraz Agnieszka Szott-Hejmej (9/9).
Na uwagę zasługuje też przyzwoity debiut przed bydgoską publicznością pozyskanej nie tak dawno Alexis Hornblucke. Amerykanka zdobyła 8 oczek, dorzucając do tego taką samą liczbę zbiórek w obronie. Hornblucke wypełniła lukę po Draganie Stanković, która w niedzielę zagrała słabo (6 punktów, 2 zbiórki), poza tym już w 28. minucie musiała opuścić parkiet z powodu 5 przewinień.
Artego nie ma czasu na odpoczynek. W czwartek o godz. 18.00 podejmować będzie Basketball Nymburk w rewanżowym meczu 1. rundy play-off rozgrywek Euro Cup (3 stycznia zespół Tomasza Herkta wygrał w Czechach 72:66). Z kolei w niedzielę bydgoszczanki czekają domowe derby z Energą Toruń (godz. 18.30, transmisja z „Artego Areny” na antenie Sportklubu).
Na tym nie koniec emocji nad Brdą. W dniach 18-20 stycznia w Bydgoszczy odbędzie się finałowy turniej Pucharu Polski. Nasze panie zaczną od ćwierćfinału (piątek, godz. 17.00) z AZS Uniwersytetem Gdańskim (lider grupy A I ligi). Jeżeli wygrają, to następnego dnia o tej samej porze zagrają w półfinale z CCC Polkowice. Finał w niedzielę o godz. 15.00 (transmisja w Sportklubie).
W drugim meczu 1/4 finału (piątek, godz. 19.15) Invest-InTheWest Enea Gorzów Wlkp. zmierzy się z Energą Toruń. Na lepszego z tej pary czekać będzie Arka Gdynia.