Rodzice czekają na wyrok rady

Prawdopodobnie Rada Miasta Bydgoszczy poprze dziś projekt likwidacji Zespołu Szkół Odzieżowych.

Prezydent Bydgoszczy, po konsultacjach z klubem radnych Platformy Obywatelskiej - o czym pisaliśmy - złożył wniosek o zwołanie sesji rady. W jej programie są projekty w sprawie zamiaru likwidacji: XVI LO, LO Profilowanego Odzieżowego, Uzupełniającego LO nr 2, Uzupełniającego LO nr 2 dla Dorosłych oraz internatu Zespołu Szkół Spożywczych.

<!** reklama left>- Od dwóch lat czekamy - wyjawia jeden z pracowników „odzieżówki”. - Najpierw zlikwidowano nam warsztaty, potem internat i stołówkę. Rozgłoszono, że szkoła zostanie zamknięta. Nie dziwię się, że rodzice nie chcą, by ich dzieci uczyły się tutaj. Nauczyciele znajdą pracę, ale uczniowie... Czy zaaklimatyzują się w nowych szkołach?

Rodzice i nauczyciele napisali oświadczenie, bo nie zgadzają się z decyzją miasta. Nie zamierzają jednak organizować akcji protestacyjnej. Wcześniej przeprowadzili referendum wśród uczniów. Większość chce uczyć się dalej w XII LO przy ul. Kijowskiej.

Wszystko wskazuje na to, że likwidacja „odzieżówki” zostanie uchwalona.

- Myślę, że to dobre rozwiązanie - oświadcza Adam Fórmaniak, przewodniczący klubu PO. - Zabezpiecza bowiem najpilniejsze potrzeby lokalowe miasta.

Przypomnijmy, że te potrzeby to m.in.: przeniesienie Wydziału Budownictwa UTP z gmachu przy Grodzkiej. Zwolniona część budynku oddana zostanie seminarium. Uniwersytet ma zająć budynek „odzieżówki”.

- Jesteśmy przychylni - wyjawia Tomasz Rega, lider klubu PiS. - Rozwój obu uczelni: seminarium oraz uniwersytetu technologicznego jest dla miasta bardzo ważną sprawą.

Wątpliwości mają radni klubu Lewica i Demokraci.

- Już kilka razy likwidowaliśmy szkoły pod konkretne cele. Wszystkie były wpadkami - mówi Anna Mackiewicz, radna LiD. - Poza tym, trzeci internat został zlikwidowany przez wydział edukacji. Radni mają to tylko „przyklepać”.

Nie wiadomo, co znajdzie się w internatcie szkół spożywczych. Może radni dowiedzą się o tym dziś, podczas sesji RM.