Napastnik Bayernu Monachium w ostatniej akcji sobotniego meczu dobił uderzenie Leroya Sane. Rafał Gikiewicz nie złapał piłki i nie zdążył do niej dopaść. Lewandowski był szybszy, zgarnął ją i skierował do pustej bramki.
- Widziałem, że Leroy będzie strzelał, więc po prostu czekałem na odbitą piłkę. Oczywiście chciałem strzelić gola wcześniej, ale wiedziałem, że szansa w końcu nadejdzie. Dziękuję również kolegom z drużyny, bo robili wszystko, abym zdobył tę bramkę - podkreślił polski napastnik. Wcześniej oddał sześć strzałów, ale za każdym razem świetnie bronił Gikiewicz.
- Nie byłem zły podczas gry, za to rozczarowany. Zadawałem sobie pytanie, dlaczego nie mogę strzelić gola. Jeszcze raz dziękuje drużynie, ten rekord należy także do niej - podsumował kapitan reprezentacji Polski, który na początku tygodnia rozpocznie z kadrą przygotowania do mistrzostw Europy.
Robert Lewandowski rozpoczął sezon w swoim stylu. W poprzedn...
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Lewandowski mistrzem po raz dziesiąty! Oto jego sukcesy w klubowej karierze
- Lewandowski otworzył Nine's. Pomaga mu Mueller! W co jeszcze inwestuje kapitan kadry?
- Złoty But 2020/21. Lewandowski poza zasięgiem rywali? [KLASYFIKACJA, AKTUALIZACJA]
- Robert Lewandowski i jego gole w Lidze Mistrzów. Komu i ile ich strzelił?
- "11" najseksowniejszych WAGs Bundesligi. Są Polki!
- Robert Lewandowski i jego Porsche. Cena, osiągi, wygląd
