Robert Lewandowski nadrabia zaległości podczas izolacji i czyta "Lokomotywę" Juliana Tuwima

Ostatni mecz w Bundeslidze odbył się 11 marca, jednak było to spotkanie zaległe. Pełna kolejka - 25. - została rozegrana w dniach 6-8 marca. Później do ofensywny przeszedł koronawirus i zastopował rozrywki (nie tylko w Niemczech), a piłkarzy zatrzymał w domu. Po ponad miesiącu drużyny pomału wracają do pracy. Dwa tygodnie temu wróciły do treningów, natomiast władze niemieckiego futbolu planują wznowić rozgrywki 9 maja.

Brak zawodów nie oznacza dla sportowców braku obowiązków. Także medialnych. Dziennik "Bild" przeprowadził ankietę, jak zawodnicy różnych dyscyplin spędzają przerwę wywołaną koronawirusem. Na pytania odpowiedzieli m.in. skoczek narciarski Karl Geiger, mistrzyni olimpijska w kolarstwie torowym Kristina Vogel, trener RB Lipsk Julian Nagelsmann, obrońca Borussii Dortmund Mats Hummels, a także gracze Bayernu Monachium Manuel Neuer, Thomas Mueller oraz Robert Lewandowski, który odpowiadał tak:

• Co teraz czytam: Dla naszej córki Klary: Julian Tuwim "Lokomotywa".
• Czego słucham: R&B, relaksująca muzyka.
• Co oglądam / w co gram: wiele nowości.
• Na co w końcu mam czas: dla mojej rodziny.
• Czego najbardziej mi brakuje: regularnej codziennej rutyny.
• Ile poświęcam czasu w ciągu dnia, by pozostać w formie: 90 minut. Najlepiej na siłowymi.

Po 25 kolejkach Bundesligi pierwsze miejsce zajmuje Bayern Monachium, który ma cztery punkty przewagi nad Borussią Dortmund i pięć nad RB Lipsk. W klasyfikacji najlepszych strzelców prowadzi napastnik lidera - Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski ma na koncie 25 goli.